M545 plus płyta główna to oczywiście lepsze rozwiązanie ale też droższe niż chińczyk.
Lepsze są parametry i kultura pracy.

Biedny taki autor tematu. Lepiej o nic nie pytac bo jescze mozna odpowiedz dostac

Jak się dobierze odpowiedni silnik to będzie dobrze w prawidłowych warunkach ale jakoś tutaj nikt nie zwraca uwagi na ew. fakapy
Jak się coś zesra na jednej śrubie albo odpadnie kawałek materiału i przyblokuje jedną stronę, cokolwiek co spowoduje, że jedna strona bramy stanie albo będzie szła wolniej a druga będzie pchała normalnie. Jak silnik będzie mocny to może spierniczyć trwale konstrukcję bramy.

...silnik z jednej strony montujemy bezpośrednio np na śrubie...

I takie połączenie też jest błędne. Jak się pas zerwie albo coś stanie z naciągiem i pas się zacznie ślizgać to efekt będzie taki sam jak przy dwóch silnikach. Stoicie cały czas przy maszynach jak pracują żeby zatrzymać w porę?
No ale wiem, komu się pas zerwał albo zaczął ślizgać/przeskakiwać...
To jest projektowanie optymistyczne
Można zastosować enkodery na śrubach ale to już zupełnie inna bajka.
Silnik powinien napędzać tylko pas bez bezpośredniego połączenia ze śrubami.
Na śrubach i silniku koła pasowe i wszystko to spięte jednym pasem.
Dzięki takiemu połączeniu jak coś się będzie działo to po obu stronach tak samo.

O to brzmi ciekawie
Sprytne, takie bazowanie po każdym uruchomieniu maszynki załatwi sprawę rozjazdu silników przy wyłączaniu zasilania. Potrzeba jednak dwóch zestawów krańcówek na oś.
Jednak gdy jeden z silników zacznie gubić kroki w trakcie pracy to nie pomoże

A o co chodzi z tą funkcją?

Dwa silniki założone na bramę będą podobnie hamowane więc może to trochę pomóc ale nie jest to dobre rozwiązanie. Oddzielne sterowniki też nie są dobre bo mogą się rozjeżdżać w czasie podczas włączania i wyłączania zasilania. Do tego może dochodzić gubienie kroków i kupa na całego.
Najlepiej jeden silnik i przełożenie mechaniczne.

Szeregowo nie będzie działać. Równolegle będzie ale sterownik musi być mcniejszy niż do jednego silnika.
Dołożenie sterownika to też rozwiązanie ale zwiększa się prawdopodobieństwo koszenia bramy ze zwzględu na rozjazdy w sterowaniu silnikami podczas wyłączania/włączania zasilania.
Lepszy jest jedden większy silnik i mechaniczne przeniesienie napędu na boki bramy.