Tym bardziej.rdarek pisze:Z tego co przeżyłem i zobaczyłem to organy ścigania i sądownictwo to stan umysłu.
W przypadku postępowania karnego to sąd prowadzi sprawę w celu dojścia do "prawdy"

Myślisz w przypadku kawałka alu za 600 PLN sąd się zaangażuje? Coś się boję, że mi się nie zdaje

Tu jedna strona chce odzyskać kasę i to w dodatku żadną kasę. Nie ma tu miejsca na postępowanie karne.
Ale już pomijając to, to jak jak napisałem nic nie da całe postępowanie. Mam szwagra, który wygrał sprawę o 3 klocki.
Komornicy mają wylane na taką kwotę a jak już jakiś się wziął to nic nie wskórał bo strona przegrana nic nie ma

Ludzie częstą chcą walczyć o sprawiedliwość w sądzie. Skąd w ogóle pomysł, żeby tam to robić?