
Wszędzie twierdzili, że dopiero po zakupie.
Jedynie w hafen mi wysłał koleś ale też marudził. Co to za tajemnica?
Widzę, że to samo z gwarancją. Masakra jakaś.
Ale w hafen/bernardo nie miałem żadnych wymogów przeglądów do gwarancji. Gwarancja 2 lata na firmę.
I też chcieli do mnie jechać żeby żarówkę wymienić lampce frezarki
