Nie do końca zgadzam sie z Kolegą.
Większa ilość sprzedanych maszyn , czyni proces produkcji bardziej profesjonalnym. To że jakaś Pani robi to bezmyślnie świadczy o tym że nie musi znać szczegółów.
Większe firmy posiadają różne działy które są odpowiedzialne za swoją pracę.
Niestety w małych firmach często właściciel jest handlowcem, marketingowcem, konstruktorem i jeszcze kilka funkcji. Sam to przerabiałem. Niestety nie jakość a cena przemawia za produkcjami małoseryjnymi. Im więcej firma sprzedaje, tym więcej zarabia, tym więcej przeznacza na rozwój nowych technologii i badań. WIEDZA i doświadczenie- za to płacimy. Kilka lat temu myślałem podobnie jak kolega. Po kilku wizytach w zagranicznych firmach dużo zrozumiałem.
Jeśli firma posiada wyrobioną markę, dużą część produkcji zleca zewnętrznym firmom, które specjalizują się w swojej działce- czytaj są w tym bardzo dobrzy. Kosztuje to oczywiście więcej ale coś za coś.
Dziś znane marki koncentrują się głównie na kontroli jakości a nie na produkcji- lepiej komuś zlecić( np w Chinach) a potem go skontrolować.
... Z drugiej strony trzeba od czegoś zacząć.

Sam jestem producentem maszyn dla rolnictwa. Podzespoły zaawansowane technologicznie importuję z Włoch, a sam produkuje elementy mniej zaawansowane(zbiorniki ramy proste sterowniki itp). nie zawsze było kolorowo. Po kliku latach błędów i doświadczeń uzyskaliśmy zadowalającą jakość.
Wydaje się że kupując polską maszynę wspomagam nasz przemysł itp.
Oczywiście chcę kupić to co jest w środku

Witam
Ja również planuję zakup wypalarki.U mnie decyzja to STIGAL.
Produkcja u mnie nie jest seryjna, a maszyna nie będzie uzywana przez cały czas. Planuję uzyskać dofinansowanie na kilka maszyn.
Czy konkretnie są tu acyś uzytkownicy marki STIGAL? Nie szukam tu opini typu :
słyszałem lub przeczytałem.
Konkretnie kto ma STIGALA lub inną polską maszynę.
Planuję przeznaczyć na wypalarkę około 250 tys zł netto
-stół roboczy 1500x3000
-blachy KO 1-10mm
-Blachy stal czarna 1-20mm
Pozdrawiam