Sorry jeśli już ktoś napisął to samo co ja i powtarzam się ale nie miałem czasu przesledzić wątku. Wybite zęby mozna wstawić

. Mam tos mn 80 i ten sam problem, jakiś baran zmielił mi tak z 4 zęby na 2 trybach i nie licze na to że znajdę je (tryby nie zęby

) , prędziej sam dorobię cały tryb ale ponieważ mi się nie chce to wypiłowałem brakujące zęby nieco głębiej robiąc rowek i wstawiłem lutując na srebro prostokaty stalowe. a potem precyzyjnie pilniczkiem wypiłowałem krztałt trybu. Pewnie nie jest ideaklnie i kont wejścia i wyjścia nie są w 100% właściwe ale działa i osobiście nie widze róznicy.
Ładna podzielnica, mi brakuje jej do szczęścia oraz stożków pod tulejki. Tak to jest ze starymi tokarkami. Dziś siedziałem i rozbierałem sanki co do śróbki, robota na cały dzień ale widze poprawę. (moją tokarkę mam z zakładu ceramiki i w każdaj szparze dziurce i zagłębieniu mam proszek korundowy pomieszny z olejem, mega ścierne gówno...)
Nie wspomnę o fakcie że sróbę napędowa ktoś młotkiem naprawiał. Ale poza tym trafił mi się dośc kompletny egzeplarz.
Powodzenia w remoncie, ja mam to samo ale to naprawdę zacny sprzęt i czuje się trochę jak bym naprawiał jakies stare lamborghini.