
Znaleziono 6 wyników
Wróć do „Tokarka CNC od podstaw”
- 30 paź 2015, 20:11
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka CNC od podstaw
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1582
- 30 paź 2015, 19:37
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka CNC od podstaw
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1582
Serwo 1.7kw to 4Nm.... przy 4000rpm....
W nutolku mamy 0.5kw przy 2800. Co przy prostych przeliczeniach powinno dać około 0.18Nm.Z proporcji bez strat mamy 0.25Nm dla 2000 rpm. 4Nm bedziemy mieli na nutolku dopiero przy 125obrotach.
Jeśli się nie pomyliłem nigdzie to powinno serwo bez poblemu dać radę. Siln8k 2.2 kw tez chyba sobie poradzi. Ewentualnie jedno przełożenie na szybki i na wolno...
4kw to sporawo.... zasilanie pewnie 3f? Ale odezwe sie na pw. Transport to maly problem
W nutolku mamy 0.5kw przy 2800. Co przy prostych przeliczeniach powinno dać około 0.18Nm.Z proporcji bez strat mamy 0.25Nm dla 2000 rpm. 4Nm bedziemy mieli na nutolku dopiero przy 125obrotach.
Jeśli się nie pomyliłem nigdzie to powinno serwo bez poblemu dać radę. Siln8k 2.2 kw tez chyba sobie poradzi. Ewentualnie jedno przełożenie na szybki i na wolno...
4kw to sporawo.... zasilanie pewnie 3f? Ale odezwe sie na pw. Transport to maly problem

- 30 paź 2015, 11:48
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka CNC od podstaw
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1582
- 30 paź 2015, 10:47
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka CNC od podstaw
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1582
Uchwyt pewnie 160... choć może 200.... nie wiem tak naprawdę jeszcze... ale tym Fi to bym się nie przejmował bo miejsce na przekładnię i tak będzie w razie czego.
Zdaję sobie sprawę że przy ekstremalnie niskich obrotach to będzie kłopot z momentem ale takie średnice to sporadycznie zapewne. Standardowo do Fi100 zakładam jakieś serie.
Na ten moment jeśli znajdę coś do w granicach 1-1,5 zł używanego to będzie serwo jak nie to będę się zastanawiał dalej
Pozdrawiam
FDSA
Zdaję sobie sprawę że przy ekstremalnie niskich obrotach to będzie kłopot z momentem ale takie średnice to sporadycznie zapewne. Standardowo do Fi100 zakładam jakieś serie.
Na ten moment jeśli znajdę coś do w granicach 1-1,5 zł używanego to będzie serwo jak nie to będę się zastanawiał dalej

Pozdrawiam
FDSA
- 30 paź 2015, 07:28
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka CNC od podstaw
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1582
- 29 paź 2015, 19:54
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka CNC od podstaw
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1582
Tokarka CNC od podstaw
Witajcie
Zaczynam zabierać się za tokarynkę rewolwerową... wielka nie będzie... tak żebym mógł przetoczyć fi200 w bardzo miękkim (np POM-C) i do 50 mm w czymś twardszym bez podparcia. Jakby mi się udało toczyć jednostkowo kwasówkę byłoby super ale nie mam doświadczenia więc to pozostawiam w kwestii marzeń na razie do puki sobie testów na manualnej nie przeprowadzę
Rozważam też możliwość założenia szlifierki żeby sobie np śrubę kulową zarobić lub czasem szlifnąć dla wyglądu obudowę jakiegoś wyszukanego czujnika elektronicznego.
Pytanie jakie mam pierwsze... napęd.
Myślałem o hybrydzie typu przeniesienie paskiem i na tym pasku mieć 2 przełożenia a resztę załatwić elektronicznie. Chyba że w praktyce silnik da radę bez przekładania pasków. Tutaj nasuwa się wątpliwość jaki silnik wypada założyć. Myślałem o
1 Jamniku 2.2 KW przewiniętym na 230V (chyba że kupię już gdzieś trujkąt pod falownik 230) + falownik + enkoder
2.lub szukać za podobne pieniądze serwa koło 1,5 kw.
Jak sądzicie... które rozwiązanie lepsze? Jamnik podoba mi się o tyle że za kasę rzędu 1500zł będę miał nowe... drugie chyba daje większe możliwości choć czy napewno?
Pozdrawiam
FDSA
Zaczynam zabierać się za tokarynkę rewolwerową... wielka nie będzie... tak żebym mógł przetoczyć fi200 w bardzo miękkim (np POM-C) i do 50 mm w czymś twardszym bez podparcia. Jakby mi się udało toczyć jednostkowo kwasówkę byłoby super ale nie mam doświadczenia więc to pozostawiam w kwestii marzeń na razie do puki sobie testów na manualnej nie przeprowadzę

Pytanie jakie mam pierwsze... napęd.
Myślałem o hybrydzie typu przeniesienie paskiem i na tym pasku mieć 2 przełożenia a resztę załatwić elektronicznie. Chyba że w praktyce silnik da radę bez przekładania pasków. Tutaj nasuwa się wątpliwość jaki silnik wypada założyć. Myślałem o
1 Jamniku 2.2 KW przewiniętym na 230V (chyba że kupię już gdzieś trujkąt pod falownik 230) + falownik + enkoder
2.lub szukać za podobne pieniądze serwa koło 1,5 kw.
Jak sądzicie... które rozwiązanie lepsze? Jamnik podoba mi się o tyle że za kasę rzędu 1500zł będę miał nowe... drugie chyba daje większe możliwości choć czy napewno?
Pozdrawiam
FDSA