Nie jest to pierwsza maszyna jaką zbudowałem... no ale jednak na pewno pierwsza takiego kalibru i z takim budżetem No i ciężko będzie wtopić kilkanaście tysięcy wiec adrenalina przy finiszu rośnie

Ok... ale chodziło mi o to ile jest miedzy górną a dolną szyną hiwina w osi X. Bo właśnie się zastanawiam nad wysokością bramy nad stołem... i zastanawiam się jak wysoko wynieść bramę żeby nie przeciążyć wózków choć to mniejszy problem... bardziej żeby nie pomnożyć sobie za dużo takim ramieniem ewentualnych luzów na wózkach... mam miedzy osiami prowadnic 170mm... i tak myślę miedzy 180-250... i nie wiem w którą stronę iść A jutro pasuje dać nogi do wycięcia : żeby przed weekendem były więc decyzje muszę podjąć dziś

A od jutra skrobie mocowania pod łożyska... aż mi się żyć chce hehe już widzę ten garażyk do słoneczka grilla i zabawę z rzeźbieniem tekstolitu

Może chcesz się pozbyć jednego

Super dyskusja... bardzo kształcąca natomiast mimo ze mądrzejszy to nadal nie wiem co zrobić hehe

Na ten moment optuje za tym aby jednak wsadzić kresa jakiegoś mniej wypasionego Może tego 1050 10-30krpm żeby było szybko maszyna zaczęła pracować a potem dorobić inne kombinacje. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie to chętnie posłucham.


Kamarze możesz mi powiedzieć jaki masz rozstaw szyn na bramie i jaką wysokość bramy nad stołem? Wydaje mi się że masz sporo większy rozstawa niż wysokość bramy ponad stołem. Czy dobrze widzę?

Świeta racja ale po wyważeniu dodatkowym... jeśli nawet bym pociągnął dwukrotnie... no jet to problem choć patrząc na ilość czasu jaki potrzebuję chyba skończy się Kresem i w późniejszym czasie będę kombinował Jednak dyskusji nie zamykam bo wydaje mi się że jest kształcąca

Jakim falownikiem pędzisz silnik kamarze? Bo patrząc na twoje kalkulacje jest on niezmiernie tani

Czy dobrze rozumuję że zwykły silnik 1400 rpm falownikiem podciągasz do 4 kprm ? Bo jeśli tak to by mnie to satysfakionowało gdybym takiego jamnika 2800 pociagnął do 8...

Nie do końca jestem chętny przerabiać "złom" Zainwestowałem w maszynę już taki majątek że ma być zrobione jak należy wiec 100 w jedną czy drugą stronę za silnik nie robi mi już żadnej różnicy (a miał być projekt za 4000 zł ) Natomiast silnik od pralki ma tą zaletę że ma wysokie obroty więc łatwo mając kilka kół pasowych zrobić sobie obroty od kilku do kilkunastu tysięcy. Nie wiem tylko jak takie obroty przeżyje pasek zębaty.


Inne pytanie się nasuwające to takie czy nie warto faktycznie zastosować rozwiązania kolegi kamara czyli bezpośrednio przy np wspomnianym Jamniku. Tyle że mocno to zawęża dostępne obroty z górnej granicy oraz niejako problematyczna zaczyna się robić masa silnika. Założenia były takie aby jednak zejść poniżej 0,1 mm dokładności wiec wymiana wrzeciona w trakcie obróbki nie bardzo wchodzi w grę. W takim rozwiązaniu jeszcze problemem może być sam wałek wrzeciona.. nie bardzo znam się na toczeniu takich precyzyjnych rzeczy wiec pytanie jak bardzo problematyczne będzie wykonanie wałka pracującego przy powiedzmy 20 000 rpm jego biciami odpowiednim łożem pod tulejkę zaciskową itd.

Niewielka tzn? może powiesz na jakich wózkach pracuje Twoje maleństwo U mnie będą pracować Hiwiny 20CC w rozstawie na osi x - 170mm . Bo jeśli dobrze widzę maszynę masz z profili 100x100 u mnie będzie 100x50 jednak spawana konstrukcja wiec sztywność ramy myślę podobna. Pytam bo jednak wolnoobrotowe frezowanie obciąży mocniej maszynę. Czy masz problemy z dokładnościami obróbki biorąc pod uwagę porównanie frezowanie kresem a tym maleńkim silnikiem ?:)

kamar pisze:Zrób sobie coś podobnego, może z mniejszym silnikiem. Za 1000 zł bedziesz miał elektrowrzeciono z falownikiem.

No właśnie o tym piszę patent z przekładnią potrzebny mi jest po to abym mógł silnik umieścić za bramą. Da mi to opcję wymiany albo kresa albo wrzeciona napędzanego paskiem. Natomiast kolego kamarze jak wygląda u ciebie frezowanie Al? z jakimi obrotami jakimi frezami i z jakim posuwem frezujesz? I tak na oko... jaki masz naddatek sztywności konstrukcji dla Al żebym mógł niejako sobie porównać konstrukcje i coś wywnioskować.

Z góry dzięki za pomoc.

kamar pisze:Jak będziesz w tym wybierał kieszeń 80x180x20 to współczuje Tobie i Kressowi

Zawsze to będzie okazja na stypową flaszkę jak któreś z nas polegnie

oprawcafotografii pisze:Kressa do przetestowania moge Ci pozyczyc. Chinczyka nie mam ;(

Hmmm nie wiem czy jest sens... ale chetnie kiedyś podjadę choćby się poznać podadać na spokojnie

Natomiast klaruje mi się obraz zakupu mniej wypasionego kresa na początek i potem kombinowanie sobie dalej... choć nie ukrywam że po głębszym przemyśleniu podoba mi się wizja tej wydumki mocy rzędu 0,5 kW choćby z racji tego że mniejszy huk z tego będzie niż z wysokoobrotowego frezowania. No chyba że się mylę. Zawsze to zbiorę też jakieś doświadczenia nawet jeśli nie wyjdzie - choć w sumie dlaczego by miało nie wyjść.

Maszyna jak na moje oko powstaje dość konkretna więc sądzę że nie będzie wielkiego problemu z jej sztywnością. Pod koniec tygodnia powinienem mieć gotowe części to się pochwalę.

Jakoś do chińczyka nie mam przekonania... nie wiem czemu. Ale takie wysilone rzeczy hmm.... Lubię mieć spokój w życiu

Pewnie byloby prosciej gdybys napisal CO masz zamiar i jak frezowac

Nie wdając się w szczegóły do czego to ma służyć to sporo frezowania konstrukcyjnych elementów 3D ze sztabek powiedzmy 100x200x30 więc dość sporo materiału do zebrania.