Fajne i pomyslowe.

Co do grzania się silnika to być moze za dużo wymagasz od tej szlifiereczki,

toż to nawet jak moja SPC20 jak szlifuje podobnymi przybraniami to silnik od wrzeciona jest lekko ciepły oczywiscie po kilku godzinach pracy.
A co do kręcenia stołem to warto nawet dołożyć przekladnie zamocowaną z boku stołu zwiększającą przełożenie przynajmniej 3 krotnie bo aż mnie ręka boli jak patrzę ile musisz razy kręcić.

Chyba ze przerobisz jak wspomniałeś na listwę czy łańcuch ale to sporo dodatkowej roboty i z reguły wiem że jak trzeba sporo przestawiać maszynę aby coś zrobić to odchodzi ochota przezbrajania maszyny.
