A ja troszkę z innej beczki, jaki masz rozstaw prowadnic w osi X ?

kamar pisze:To naprawdę nie rozumiem. 60 obr/min x 200 kroków x 10 mikro przy śrubie 5 mm daje posuw 166 mm/min. To są praktycznie max posuwy robocze na moich maszynach. A najczęściej znacznie mniej. Powinienem mieć jeden wielki rezonans zamiast roboty.

I ja też.

Zienek pisze:Nic, tylko pier____ć tymi krokówkami.

Nie ładnie tak bić niewinnego. To nie silniki tylko pasek albo koła, przyjrzyj się jak nierówno się układa pas w trakcie obrotu, raz jest wyżej a raz niżej, może po prostu coś wpadło pod zęba, albo faktycznie nie naciągnięty.
Dzwięki jak z lokomotywy.

gozdd pisze:Czemu nikt nie wpadł wcześniej, żeby zwyczajnie wpiąć w obwód jedej cewki amperomierz? Zobacz co ten silnik tam dostaje.

Tak samo sprawdzić ile pobierają cewki silnika.
Zienek, śrubę to możesz sobie trzymać, ale wózek to powinien Ciebie podnosić.
Mechanicznie to mozesz mieć jedynie jakiś luz osiowy który pod wpływem obciążenia coś blokuje.

Zienek pisze:Na razie to mam takie zlecenia, że przydałby się fiber i jakaś giętarka do gięcia detali z nierdzewki.

W sumie to piszę 'zlecenia', a po prototypach jeszcze nie było zamówienia.
Ciekawe kiedy czas i kasa za prototypy się zwrócą.

No, jak kupisz fibera i krawędziarkę to dopiero popłyniesz na tych prototypach.
A poważnie to ileż razy i ja to słyszałem że to czy tamto będzie robione, nawet propozycje kupowania jakiś specjalnych maszyn bo przecież będzie robota. tyle tylko że dana robota po pierwszym razie się kończyła, może inna sprawa jest z osobami z którymi współpracuję kilka lat, ale na tych ''świeżych'' trzeba po prostu uważać...
Tak jak koledzy wyżej napisali, liczyć tyle żeby nie dokładać a coś zostało a wszelkie upusty to już jak będzie seria.
Zawsze się trafi ktoś kto Cię zrobi w jajo, ale sęk w tym aby takich przypadków było jak najmniej.

A tak na poważnie, to chciałbym z CNC się utrzymywać w jakiejś przyszłości (mam nadzieję, że niedługiej, ale życie weryfikuje różne zamiary).

Jakby nie było to jakieś podstawy już masz, z czasem jak uzupełnisz te podstawy o wieksze i sztywniejsze maszyny to pewnie da radę, jednak na silnej obrabiarce można znacznie skrócić czas pracy a to jest sporo warte.