Jasne, i pewnie jeszcze stan idealny a po właczeniu okaże sie że dokładniejszej suwmiarki niż 0.1 mm nie potrzeba.... Jakoś ciężko mi uwierzyć w fenomenalne okazje, tak tak sprzedaje bo mu nie potrzeba i co tam ze kilka lat temu zapłacił kilkaset tyś. ot taki dobry gość co nawet powie że wymienić oporniczek i będzie chodzić...hecza pisze:Zgadza się - skoro za 11 tys. PLN jest 6 ton „złomu” ( CNC Andrychowska ) i do wymiany lub naprawy sterowanie, to nie ma żadnego sensu z budową tokarki od podstaw – chyba, że jakaś super nietypowa.
