Najbardziej pospolite to dwa stożkowe-nie są drogie i luz będziesz mógl kasować, ale obudowe będziesz musial specjalnie dorabiać i umieścić w niej uszczelniacze.

Kto pyta, nie błądzi.

I tu bym proponowal pójść do sklepu z lożyskami i popytać.
A może zastosować takie jak są stosowane w piastach kól w samochodach- podwójne rolkowe kryte, chociaż nie wiem jaki mają luz liniowy.

Z jednej strony są tanie i to ich zaleta. Ale wada to to że nie są odporne na obciążenia osiowe bo to zwykle kulkowe lożysko. Jeżeli nie będzie za bardzo obciążone to może wytrzyma, w przeciwnym razie dostanie luzu i nici z zastosowania śrub kulowych.

syntetyczny pisze:Wtedy 3ba by zastosować łożyska w jednakowych obudowach,

Czyli jakie lożyska, zwykle kulkowe ?

Jest to dobra koncepcja.

Ale żeby nie bylo tak slodko to trochę namieszam . Przed tym wszystkim trzeba sprawdzić czy czolo i wierzch nakrętki nie mają jakiegoś bicia, dlatego że powierzchnie montażowe nakrętki znajdują się po drugiej stronie, chyba że się mylę .

Najwyrażniej wpadliśmy na ten sam pomysl. Ale dodam że dobrze byloby wpóścić kolnierz nakrętki w ten element dorabiany co ustali osiowo oba elementy.

Nie bardzo rozumiem w czym jest problem, ale skoro nie chcesz stosować dużych lożysk na nakrętkach to może dorób sobie ksztaltem coś podobnego do nakrętki i polącz do czola nakrętki. W ten sposób ten element dorabiany będziesz mógl obsadzić na mniejszych lożyskach.