bear pisze:Ja jak założe 4 noże w klasyczny to robię nimi większość robót,
Kwestia co sie trafi do roboty. Ja stałe noże mam 2. Boczny do zwykłego toczenia i przecinak HSS. Reszta się zmienia w zależnosci od potrzeb.
bear pisze:Ja jak założe 4 noże w klasyczny to robię nimi większość robót,
RomanJ4 pisze: I na pewno szybciej zmienić kostkę z już zamocowanym nożem i ustaloną jego wysokością do osi, niż ustawiać ten nóż na nowo do klasycznego imaka..
kamar pisze:Dlatego imaki szybkozmienne zakłada ten kto ich potrzebuje i mu przyśpieszą pracę.
walcu23 pisze:Czyli co, jak robisz serię 10 wałków to w jaki sposób precyzja multi pomaga Ci w robieniu średnic
szopenn pisze:może oryginalnie był wykonany w pełnych tolerancjach,
szopenn pisze:więc według ciebie powierzchnia docisku została celowo zredukowana??
kamar pisze:Podstawową funkcją imaka szybkozmiennego
jest powtarzalność mocowania a ten jej nie zapewnia.
szopenn pisze:czy aby rzeczywiśćie był to wycinek idealnego okręgu?
walcu23 pisze:No okej, czasochłonny jest, nie aż tak bardzo jak się wydaje, ale jednak. Lecz czy to znaczy że się nie da? A skoro się da to na pewno będzie taniej niż na CNC, co od samego początku twierdziłem, iż jest to robota na manual. Co jest prościej zrobić: dorobić parę kostek za x zł, czy wyrzucić co się ma i kupić nowe za x razy ileś zł? Czysta kalkulacja co się bardziej opłaca. A co do mocowania detalu to przecież chyba nie muszę nikogo uświadamiać? Gabaryt na paralelki, do tego kostki w rowki teowe dla ustalenia jednoznacznej pozycji wszystkich obrabianych gabarytów i łaki z góry, cała filozofia. I tak dla każdej operacji w serii....
walcu23 pisze:Ja na tokarce pracuję od 12 lat, i mam co nieco pojęcia o robocie, dlatego mam też swoje zdanie które tutaj wyrażam. Dlatego też uważam że mając zaplecze maszynowe narzędziowe, taka kostka na frezarce to bułka z masłem kolokwialnie mówiąc.