W skrzynkach elektrycznych haasów powinieneś znaleźć protokoły pomiarowe z ballbara, zapisane są tam wyniki "okrągłości" w testach jakie maszyny przechodzą w czasie kontroli jakości w fabryce. Powinieneś być w stanie sobie porównać jak bardzo odbiega od pierwotnej wartości twój otwór.
Poza tym, można próbować z różnym ustawieniem uchwytu obróbkowego podczas robienia takiego precyzyjnego otworu. Przy krawędziach stołu śruba na pewno będzie mniej wyrobiona i możesz uzyskać lepsze wartości.
U mnie, VF1 z 2011, dość regularnie zdarza mi się frezować pasowane otwory i dopiero przy otworze fi 80 średnicówka pokazuje setkę jajka. Przy otworach fi8 do fi20 nawet mogę uzyskać pasowanie prawie że na strzykawkę. Ale maszyna nie ma ciężkiego życia, nie pracuje w seryjnej produkcji.