Najprościej było by zamiast śrub zastosować zębatki bezluzowe np. Nexena których błąd się nie sumuje na całej długości zębatki, wtedy jedynie robi się geometrie bramy i sprzęga silniki, powinno być okej - ale to jest temat cholernie drogi.Mój koncept nie przewiduje wałka pośredniego pomiędzy dwoma suportami, więc muszą zostać dwa silniki.
Czy ktoś może podzielić się doświadczeniem? Na forum jest wiele podobnych projektów ale niestety mało który w końcu został wcielony w życie. (jeśli już został to przeważnie z wałem pośrednim)
Jeżeli było by zainteresowanie numerykami to jest specjalna opcja, np. dla Fanuc "dual feed back positioning", są też inne sterowania u nas bardzo mało popularne np. tajwańskie LNC pod które można kupić serva i napędy z firmy Delta - oni już wprowadzili obsługę napędu bramy.