O ile za średniej klasy kartę (nową) trzeba zapłacić ponad 2k. zł, to te z górnej półki kosztują ponad 15k. zł., a może i więcej. A nikt o zdrowych zmysłach teraz nie wyda powiedzmy... 10k.zł z używkę bo trafiła się okazja.

Woli kupić nową, i puścić w koszty.
Nie ujmuję nikomu z zainteresowanych tym tematem, iż podstawą dobrej konfiguracji sprzętu jest i była zawsze grafika. Ba..., i zawsze leżała poza zasięgiem zwykłego zjadacza chleba.
