Tak pokrótce...: Żelkot też jest żywicą z dodatkiem barwnika, używamy go aby gotowy laminat jako wyrób finalny miał ładny jednolity kolor i połysk. Tak jak feralna wanna biały, lub też bardziej kolorowo, jak krzesełka na coraz to bardziej popularnych w Polsce stadionach.



Jak najbardziej stosuje się go z utwardzaczem, jako warstwę wierzchnią laminatów czyli pierwszą, po zastygnięciu na formie nakładamy dopiero jako kolejną tkaninę szklaną o różnej gramaturze, z kilku warstw w zależności od porządnej wytrzymałości, przesączonych własciwą żywicą konstrukcyjną. Możemy nie używać żelkotów, ale wtedy laminaty po wyjęciu z formy wymagały by dalszej obróbki: szpachlowania, szlifowania i w końcu malowania, tylko po co?...