Za 25 tysięcy sprowadzisz sobie z Chin to co będziesz chciał i jeszcze dwa worki części zapasowych.
Masz 2 drogi:
1. znasz swój target i wybierasz maszynę pod klienta lub produkt.
2. Nie wiesz jak to wyjdzie to kupujesz coś uniwersalnego.
Zasady są takie, że pola roboczego i mocy lasera nigdy za dużo tylko w przypadku chińczyków napotykasz na ścianę pod tytułem opóźnienie zapłonu lasera.
Kiedyś było tak, że do grawerowania najlepiej nadawały się lasery do 60W. maks 80 ale tylko dobrej firmy. Mocniejsze już nie dawały rady dobrze grawerować.
Później coś tam się poprawiło i podobno 100W Reci czy Bill nadają się i do grawerowania i do cięcia.
Ważny jest też sterownik. Najlepiej taki z kolorowym, aktywnym wyświetlaczem na którym widać obrabiany plik i można jeszcze dokonać poprawek bez ponownego przesyłania pliku z kompa.
Oczywiście najlepiej jest mieć laser RF ale to już większe koszta. Sam używany laser 100W może kosztować 25 tyś. chociaż widziałem 70-tkę za chyba 7 tyś. To już jest niezła oferta. Wstawić to do chińskiej maszyny zamiast szklanego lasera i masz fajny sprzęt.