Nic dodac nic ująć. A jeszcze bardziej obrazowo- wyobraź sobie drut rozpięty pomiędzy budynkami, który zaczyna się kurczyć nagle. Co się dzieje- najpierw się rozprostuje, a w koncu się zerwie- jakie zatem były naprężenia- nie ma wątpliwości że rozciągające. Przy ściskających co by było- drut by się nie zerwał, tylko poluźniał coraz bardziej.
A jeszcze bliżej do nita: wyobraż sobie śrubę którą skręcasz pakiet blach- czyli w praktyce w operacji dokręcania zmniejsza ona swoją długość na odcinku od łba do nakrętki. Co będzie jak przedobrzysz- śruba się urwie. Czyli rozciąganie. Proste, łatwe , przyjemne i logiczne
