Co do chropowatości to ja miałem taką jaka wyszła po obróbce na tokarce. Lustro to nie było, więc nie miałem obaw, że za gładkie do klejenia.
Moim zdaniem ważniejsza jednak jest czystość- odtłuszczałem Cifem który w tej roli swietnie się sprawdza
Co do szczeliny to 0,25 mm to jest maks dla tego kleju, ale z taką szczeliną nie ma co nawet marzyć o jakiejkolwiek dokładności. Minimalna nie jest określona, zgodnie ze specyfikacją Loctite 638 może być nawet element wtłaczany. Ja pasowałem tak, ze wsuwało mi się ręcznie ale z lekkim oporem.

W swojej wiertarce miałem ubity stożek. Po wyjęciu wrzeciona wywierciłem w nim otwór i przetoczyłem do 14mm, głębokość ok 20mm. Do tej operacji wrzeciono miałem mocowane z jednej stony w uchwycie- tam ustawione na czujnik na zero bicia (sprawdzane na czopie łożyska ), z drugiej w podtrzymce założonej na czopie łozyska dla zachowania idealnej koncentryczności przyszłego otworu z bazą- czopem łożyska. Równoległość zamontowanego tak wrzeciona do łoża w obu kierunkach- na czujnik jeżdżący na suporcie po długości wrzeciona (ważne po to, aby otwór na wkładkę nie wyszedł stożkowy).
Wkładkę ze stożkiem B16 wytoczyłem z fabrycznego trzpienia wiertarskiego MK2/B16 po zamocowaniu go w kłach i kilkakrotnych poprawkach (bicie na zero), zebrałem tam gdzie był stożek MK2 do 14mm, pasowane suwliwie do otworu we wrzecionie. Na koniec, po obcięciu ten element wkleiłem do otworu wrzeciona na Loctite 638. Wyszło idealnie- z biciem na stożku zamknąłem się w poł setki. U Ciebie jest stożek, można więc też pomyśleć o nakładce na niego.