Bo przy prawidłowym doborze pasowania w zależności od potrzeb, w tym przypadku ich zadaniem jest zabezpieczenie przed przypadkowym wysunięciem " w razie W" a nie praca.KAJOS pisze:Ja to nawet nie zakładam segerów
Mimo to polecam ich stosowanie. Kiedyś rozbierając pompę wodną od autka ciężarowego stałem jak wryty kiedy zobaczyłem że ograniczeniem położenia łożysk na wale zamiast stopniowania średnicy były segery. Nie dziwota że tylko 1 na 3 montaże tego wału się udawał przy wciskanym pasowaniu na wałku i w obudowie. Za takie narysowanie wału na PKM dostałby gumę.
PS przypomniała mi się sytuacja kiedy mój pracownik naprawiając układ hamulcowy w autku po złamaniu jednego segera postanowił ich nie zakładać bo to niepotrzebny wynalazek.
Po tygodniu dojeżdżania do pracy kupował 2 nowe bębny

Zawsze się może zdarzyć mniej dokładne pasowanie, może być tak że wcisk osiągnięty w miękkim materiale na dużej chropowatości się wypracuje na gładko i powstanie luz. Stąd z zabezpieczeń nie rezygnuję nigdy.