Niestety nie posiadam kol zamachowych do tych silnikow.

Czyli jest to jakis rodzaj rezonansu mechanicznego ?
Czy w konstrukcjach obrabiarek sterowanych silnikami krokowymi stosuje sie dodatkowa mase bezwladna na osiach ?

Jeszcze apropos zakresu bezpiecznego. Troche dziwne by bylo zeby zakres bezpieczny konczyl sie na 180Hz albo zaczynal poniewaz silnik spokojnie dziala do 1000Hz.

To sa silniki ktore uzywam do celow testowych. W finalnym rozwiazania beda inne.

Przez testy na takich chce wyeliminowac potencjalne problemy mogace sie poijawiac w koncowym rozwiazaniu. A wyniki maja poslozyc do dopowiedniego doboru silnikow. W tym przypadku chcialbym wykluczyc problem sterownika lub wspolpracy sterownika z silnikiem..

Wlasnie sprawdzalem,

Mojemu nie pomaga wczesnijsze przylozenie momentu hamujacego.

Jest to silnik bipolarny i sterowanie jest bipolarne.

Jak rozumiem jesli przykladasz moment hamujacy silnik zaczyna sie obracac? A czy przy tym nie gubi taktow ?

Oczywiscie probowalem. Silnik tak jakby nie mial momentu obrotowego, jedynie wpada w oscylacje.
Jeszcze chcialem dodac iz testowalem kilka roznych silnikow tego samego typu na dwoch sterownikach, efekt jest identyczny.

Opis ukladu:
Sterownik: SSK-B01
Uklad mostka: L298
Silnik krokowy typ: 17PM-K304-03V
Napiecie zasilania mostka: 22V

Ustawienia:
Prąd fazy: 230mA
Czestotliwosc krokow: 180Hz

Zachowanie:
Przy tej czestotliwosci, silnik przestaje wykonywac obrot w jedna strone a jednyie wykonuje oscylacje prawo-lewo.
Przy zmianie czestotliwosci o 10Hz w jedna lub druga strone silnik wraca do normalnej pracy.
Przy zmianie pradu fazy czestotliwosc srodkowa tego dziwnego "rezonansu" przesuwa sie w jedna lub druga strone.


Czy ktos z Szanownych uczestnikow Forum ma moze pomys jakie zjawisko stoi za tym problemem, oraz jak ewentualnie go wyeliminowac.
Stan oczekiwany to by silnik w swoim zakresie czestotliwosci pracy wykonywal obrot w zadanym kierunku.