Jak to ma być ładne, to migiem nie spawaj. Takie rzeczy się spawa TIGiem. Półautomatem napierdzielisz tam i ciężko będzie obrobić spoiny. Lutownica i cyna.. zapomnij. Lutownica odpada, jedynie palnik propanowy. Ale spieprzysz to lutowaniem. Jak nie masz TIGa to zleć komuś spawanie. W tym wycinaniem otworów może i dobrze kombinujesz, ale i tak trzeba to pospawać. TIG, TIG i jeszcze raz TIG. A jak nie spawałeś nigdy TIGiem nierdzewki to spoin pachwinowych w ogóle nie spawaj bez wcześniejszych prób na tym materiale. Jak to nierdzewka to nie musisz chronić tego przed wodą. Najważniejsze to przespawać spoinki czołowe i wypieścić szlifierką. Tylko pamiętaj. Tarcze obowiązkowo do nierdzewki i nowiutkie!!! Jak Użyjesz np. tarczy, która była używana przy obróbce czarnulki, to nierdzewka Ci będzie płakać.(powstną takie łezki rdzy).

Kup specjalne sciernice listkowe do katowki. Pilnik tasmowy by sie przydal.spawy wytraw antoxem. Nie szlifuj spoin tarcza ktora uzywales do czarnej bo potem nierdzewka bedzie plakac. Jutro poszukam w katalogu to podam Ci nazwe urzadzenia do trawienia spawow. Jaknie masz podejscia na szlifierke katowa to wez szlifierke prosta z frezem np. W kszalcie plomienia i latwo wypilujesz spoiny pachwinowe. Elektrode wolframowa przy spawaniu(zakladam ze bedziesz uzywal tiga) zaostrz dosc wysoko i trzymaj koncowke stozka elektrody blizej materialu przy pachwinach to spoinki wezsze Ci wyjda. Sory z tak niechlujnie napisane ale pisze z telefonu.
PS spoiny czolowe mozesz wygladzic sciernica listkowa na szliierce prostej to bedzie ladniej niz katowka. Tylko gradacji pewno nie mniejszej niz 150 - 180 bo porsujesz stal. Nierdzewka jest naprawde trudnym i wymagajacym przy obrobce materialem.