Areo84 pisze: Mnie nie wydaje się żeby to było normalne . Może miał ktoś podobny problem ?

Może nie normalne ale powszechne Najbardziej hałasują koła od przyśpieszonych posuwów łożyskowane na igiełkach. Tulejowanie brązem pomagało na krótko.

silvesters pisze: A klasyczne maszyny są mi potrzebne do zgrubnej obróbki,:

Różnica miedzy moją 6M82 a Twoją 6P82 jest tylko taka, że moja szybciej i wygodniej zarobi na następną

silvesters pisze:[ Ale na konwencjonalnych się dopiero uczę
:

To szybko się znudzisz Ewolucji zawrócić się nie da

Poczytać zawsze mozna ale czy warto ? W dwudziestoletniej karierze tej maszynki nie wiem czy urzyłem tej funkcji dwa , trzy razy.

Krańcówki masz oryginalne. Co do reszty nie pomogę, zbyt stare dzieje. Dość dokładnie było pokazane w DTR.

Jak masz rozwalony to łatwo nie bedzie. Upierdliwe w ustawianiu i składaniu. Spóżnileś sie pare miesiecy bo wszystkie bebechy miałem sprawne ale chyba poszly na złom. Popatrze jutro czy coś nie ocalało. A działało prawie jak CNC dojezdzała do krancówki , dobierała po y , wracała, dobierała i abarot.

I tak to działało. Co do posuwów to pod wajchą od posuwów masz dwa wodziki i dwie krańcówki. . Musisz tak ustawić krzywkę aby po zmianie naciskały raz jedną raz drugą. To do posuwów gora-doł i po y. Do x widzę masz wymontowane właczniki
Ale najpierw ustaw dobrze ten przełącznik bo przy cyklu automatycznym mogą być takie objawy.

silvesters pisze: Posuwy na pewno będę robił bo są jakieś małe problemy z nimi z powodu właśnie elektrycznego, ale z tym raczej bez problemu dam radę.

Jeszcze przed przeróbką na cnc wywaliłem większość gratów z nieszczęsnym sprzęgłem na czele, ze skrzyni posuwów a silnik na falownik. Chodziła o niebo ciszej.

Mam wprawdzie 6M82 ale budowa podobna. Główny słaby punt to były przyśpieszone posuwy. Głośne i często nawalały.
Poza tym nie do zdarcia. Moja miała ok 4ton. Różnice miedzy 82 a 83 nie mogły być wielkie bo miały współną DTR-ke.
http://kamar-cnc.pl/?page_id=75