dasza77 pisze:
Nie myślał kolega , zamiast silnika od wycieraczek, zastosować silnik krokowy.
Wtedy regulacja , to poezja.
Gdyby się dało to dawno by był Niestety , tu krokowiec a tym bardziej servo jest kompletnie nie przydatne. Cała jego praca to hamowanie szpulki z drutem przy nawijaniu no i czasami odwinięcie starego. Zamontuję to pokażę.
O dzięki, popatrzę. Ja zmiany kierunku obrotów nie potrzebuję. Silnik ma się kręcić w jedną stronę a mechanicznie będę go ciągnął za ośkę w drugą. Dlatego martwię się czy go nie zjara.
Witam.
Potrzebuję napędzić poniższy silniczek tak aby obracal sie z niewielkim ale regulowanym momentem i nie zjarał się zaraz jak mu wymuszę obroty w drugą stronę. Pracowałby kilkanaście minut. Da się coś takiego wymodzić ?