sokon pisze:Robię i wystawiam proformę, potem jak kasa jest na koncie, to wysyłam towar, nie rozumiem w czym to jest złe?

Myślałem, że rozmawiamy o działalności gospodarczej Na takich dostawców to jest opcja - płatność przy odbiorze. Kij ma zawsze dwa końce. Choć przed złodziejem ciężko sie ustrzec.
Kupiłem na All telefon niby z firmy z mnóstwem pozytywów. Po podłączeniu spuchła bateria.
Odesłałem i od pół roku cisza. Konto zawieszone i szukaj po całym Krakowie. Za siedemset zlotych czeczeńców nie wyślę

sokon pisze:
A po drugie ja jestem przezorny i wystawiam wyłącznie fakturę proformę a vat dopiero po wpłaceniu na konto, ZAWSZE i nie interesują mnie telefony, prośby i błagania.
.

Nie mów tego głośno bo sprowokujesz smutnych panów Proformę mozesz wystawić przed dostarczeniem towaru . Po dostawie to łaski nie robisz !!!
Mozesz (jako mały podatnik) wybrać metode kasową ale to działa w obie strony. I współczuje, jak podczas kontroli zaczną Ci sprawdzać i porownywać każdy zakup z wyciągiem z konta

sokon pisze: bo brak klienta to zdecydowany brak kasy, a klient nie wypłacalny to klient, który może zapłaci. To "może"

zdążysz wydębić zanim Cię komornicy skarbowi zlicytują za VAT I PIT

Zienek pisze:i chce zdobyć klientów, .

Internetowego klienta trzeba sprawdzać dokładniej niż IPN Od braku klienta znacznie gorszy jest klient niewypłacalny

clubber84 pisze:[
Bo jak wytłumaczyć dużą ilość zapytań ofertowych, z których prawie żadna nie zostanie sfinalizowana?

Nie bardzo widzę problem Sorry, ale zapytania ofertowe od klienta którego nie znam lub nie mogę zlokalizować, wędrują do okrągłego segregatora. Szkoda mojego czasu i energii.