Cięgła łączące gałkę z reduktorem sprawdzałeś ?

dawca87 pisze:Niekoniecznie. U mnie przy zabielaniu czoła wychodziło ok (luzy sie kasowały) .

Mówiłem o zabielaniu czoła dyszkami a nie o skórówie kasującej luzy

Byłoby cuć przy zabielaniu czoła .

[youtube][/youtube]

Ale żebym coś widział to nie powiem

To tylko się cieszyć Szukaj zatem na napędzie posuwu. Jak toczysz ręcznie suportem narzędziowym to też występuje ?

Między maglownicą a zębatką luz wyczuwalny ? Może za ciasno i ząb przyciera. Może sprzęgło zle wyregulowane ale ja takie objawy mialem przy wyrobionym suporcie

Postaw czujnik na saniach z główką na pryżmie i tocz coś. Zaraz będziesz wiedział
Dobrze objaw nie wróży.

wiktorelblag pisze:.
Więc zalanie wrzeciennika spowoduje automatycznie zalanie skrzynki posuwów

Tylko co go zatrzyma

wiktorelblag pisze:
Jakie są słabe punkty wrzeciennika? Gdzie sprawdzić uszczelnienia?

Wrzeciennik nie był przewidywany do zalania. Normalnie olej spływał do reduktora. Obadać którędy może uciekać i uszczelnić.

IMPULS3 pisze: Ja bym jednak łożyska robił ze smarowaniem, jednak rozbryzgowo to troszkę mało, chyba że da się ich lekko zanużyć to by i starczyło.

Wystarczy ale trzeba troszke popracować. Przede wszystkim uszczelnić wrzeciennik coby sie dało zalać olejem do wysokości dużego koła odboczki i na kostce mechanizmu przerzutu odboczki zamontować kawałek rynienki kierującą rozbryzg ściekający z dekla do kanałka smarującego łożysko. U siebie to też podfrezowałem przylgę dekla żeby mniej zasłaniała kanał.