Kapkę przesadzasz. Toczenie na tokarce uniwersalnej z imakiem czteronozowym to trochę co innego niż ustawianie rewolwerówki czy automatu krzywkowego z narzędziami w wielu płaszczyznach. I wielu dobrych tokarzy rozłoży rączki.

qqaz pisze:maszynę tak ale jeszcze komputer, płyta, sterowniki, "a co to Gkod?" "Koledzy Piny mi nie chodzą" "A gdzie dostanę osłony CNC?" i tak czas mija
.

Nieznany strach ma wielkie oczy
Przecież kolega ma frezarkę CNC to chyba wie co to G-kod

Obejzałem maszyne Taniej i szybciej

[ Dodano: 2012-07-29, 18:01 ]

qqaz pisze: A na czole kątownika mocujesz noże na podstawkach tak aby utrzymać wymiary gotowego detalu.
.

I kup od razu miedzany młoteczek do ustawiania wymiaru Jak ja to kiedyś kochałem Jedno poknięcie - 2 setki. ( a co , ja tez mogę być złośliwy)

Trochę zalezy jak to długa maszyna ale 4.5 - 5 tyś. powinno wystarczyc na przyzwoitych sterownikach i sil. 12 i 8 Nm.

blasterpl pisze: Docelowo będę przerabiał moja TUS-ke na CNC ale to temat na zimowe wieczory.

To Ci się dziwie Masz idealny pretekst zeby to zrobić natychmiast. Przy jakimś zapleczu, bez kapitalnego remontu, to trzy-cztery dni roboty a koszt porównywalny ze zrobieniem noża krążkowego np. w Fanarze.

[ Dodano: 2012-07-29, 17:36 ]

qqaz pisze:Ja myślałem o takim

Jest to pomysł.

Tak se gdybamy a kolego coś wybierze. Jasne ze dzis to bym prędzej przerobił tego TUS-a
na cnc-a niż robił nóż kształtowy

Nie. Dobrze zrobiony nóz krązkowy ostrzy się sekundy i starcza na długo. Do tego zderzak i ma wszystkie wymiary. Toż to tylko alu.

Też bym optował za tokarką. Noż kształtowy krążkowy i nie będzie problemu z promieniem i ostrzeniem. Kiedyś podobny detal stalowy spadał z automatu krzywkowego w niecałą minutę.