oprawcafotografii pisze:[

Czego jeszcze nie wiesz?

q

Co chciałem wiedzieć to już wiem.

oprawcafotografii pisze:Pod Win? Wciskam "power" na komputerze i na sterowniku frezarki.
Spodziewales sie czegos jeszcze?

Ps. No wstyd - zapomnialem Musze jeszcze klepnac w ikone programu

q

Narazie trzy podpunkty - i już zarabia ?

oprawcafotografii pisze:
Albo i nie wyobrazaj sobie, Linux jest w koncu jedyny i najlepszy

q

Nie podniecajcie się, każdy robi na tym co uważa.

Jednak prosiłbym o podanie w punktach czynności przy porannym uruchomieniu maszyny.

oprawcafotografii pisze:Backup systemu wyglada pod W. dokladnie tak samo.

q

To go skopiuj i wsadz do innego kompa

Wcześniej ,jak jeszcze maszyny nie były w sieci zamiast kopiować i przenosić programy zdażało się przekladanie dysków z maszyny na maszynę.

Jeśli by coś takowego się stało to wymienia kompa i jedzie dalej. Stoi pare gotowych na półce do przyszłych modernicacji. Ja o linuxe mam pojęcie więcej niż małe ale z emcem jakoś sobie radze. Jeśli naprawde myślicie że przy tylu maszynach pracujących stać mnie na przestoje z powodu awaryjności linuxa, to duży błąd. Jedyne kłopoty generuje czasami Artur sprawdzając nowe pomysły i aplikacje.

[ Dodano: 2011-06-04, 18:27 ]

Piotr Rakowski pisze:A czy przypadkiem instalacja programu nie wymaga rekompilacji jądra w Linuksie?

Przypadkiem nie

Gdzie wy widzicie problemy z linuxem to nie wiem. U mnie pracownicy pewnie pojęcia nie mają, ze linux wogule istnieje. Podchodzi , wciska zielony guzik i po chwili ma maszynę gotową do pracy. Na fajrant bazuje osie i wciska czerwonego grzyba. I tyle w tym temacie