Skoro już dajesz 2 silniki to napędzaj nakrętki, sztywna śruba nie dygoce.

Te 70-90 kg to blacha 3mm odciążona ?

O to zapytaj Kol. Kimla

I przemyśl konstrukcje stolu. 2.5 m żelastwa podparte tylko na końcach musi się obwiesić.

Taka zetka (180 mm szeroka) u mnie tyra w żelazie

zwierzak0 pisze:zakładam że oś X ma długość 200 cm, z czego przekłada się na długość roboczą około 150 cm... W belce w ścianach bocznych zakładam że będą dziury rewizyjno-odchudzające... przez nie będzie można regulować tymi łożyskami...

2 metrowa belka z blachy 3mm i jeszcze odchudzona

zwierzak0 pisze: Czytam forum non stop od dwóch dni ...

I tak trzymać

zwierzak0 pisze:Belkę główną wydłużyć ale w osi X rozumiem ? zakładam że oś X ma długość 200 cm, z czego przekłada się na długość roboczą około 150 cm.

Belkę górą wydłużyć !. Wysuń prowadnice tak zeby zetka mogla wyjeżdzac osią na brzeg stolu. Możesz wtedy zmniejszyć całość X albo mieć wiekszy format. Co do czujnika narzędzia to jeżeli nie przewidujesz magazynu - jest raczej zbędny. Przy tak dużym formacie szybciej ustawisz na papierek czy kontakt.

Witam. Poczytaj forum , na wiele pytan znajdziesz odpowiedzi. Tak na gorąco - silniki troche małe, 4Nm to raczej minimum. Belkę górą wydłużyć - zetka zabierze sporo przejazdu. Wiązanie belki od spodu - do tworzyw raczej zbyteczne a kompikuje konstrukcje. Napęd belki na dwie strony -konieczny. Jeżeli zakładasz obudowy łożysk żeliwne do śrub to do belki przymocowujesz nakrętkę
Kombinuj tak aby miała możliwość lekkiego przesuwu poprzecznego, zniweluje niewielkie błedy.