jasiu... pisze: ↑

25 sie 2025, 16:39

Czemu nie dodasz mnie, jak twoi przyjaciele, do ignorowanych?

Doskonale wiesz, że ignorowanie delikwenta działa tylko przy zalogowaniu. Im głośniej ogłaszają, że ignorują
tym łapczywiej czytają jako gość. Dlatego zdjęcie nad kasą jest lepszym rozwiązaniem. Pewne zjawiska i schorzenia
są obecne na tym świecie i jeśli nie można ich wykreślić, to trzeba je zaakceptować.

rc666 pisze: ↑

25 sie 2025, 12:37

Jeżeli to bark, to sprawdż jaką pozycję masz podczas pracy na kompie. Np. czy podczas "myszkowania" nie opierasz sie łokciem na podłokietniku na krześle.

I zaś to samo. Nie da się utrzymać optymalnej pozycji przez kilka czy kilkanaście godzin "myszkowania". Z tego co widzę, to pionowa
wymusza w miarę dobry kąt dłoni w różnych położeniach. Jedną z wygodniejszych jest poniższa.



Gruby notes na kolanie i na nim mysz.
a za chwilę Krejcikova serwuje i trzeba zmienić położenie






Kolegów z "trace ball" nie zatrudnił bym Nie mają pojęcia o szybkiej pracy z Camem.

Dodane 11 minuty 1 sekunda:

rc666 pisze: ↑

25 sie 2025, 12:37

Ja przez to dostałem "zamrożonego barku"

Zgłoś to , może Nobla dostaniesz. Do tej pory rozpoznaną przyczyna "zamrożonego barku" było nadciśnienie i bycie kobietą
Z zasady samoistnie powstaje i samoistnie przechodzi po 2-3 latach.

jasiu... pisze: ↑

24 sie 2025, 14:49

I nie wiem też, czy bark to inne schorzenie,

Jasiu, weź się nie ośmieszaj. Bark to nie tylko inne schorzenie, samych schorzeń barku są dziesiątki i tyleż metod które mogą pomóc jak i zaszkodzić. I daj se już spokój.

Jasiu, polecasz jakieś przestarzale, niemieckie metody. Takie ostrzykiwania to mi ortopeda robił na biodro osiem lat temu. I fakt, do dziś spokój. Bark to ponoć inne schorzenie. Jak zmiana myszy nie pomoże to zostanie osocze wysokopłytkowe. I nie usiłuj być mądrzejszy od radia

szopenn pisze: ↑

22 sie 2025, 23:59

Mysz niżej, cała ręka podparta wraz z łokciem, zero zgięć, nienaturalnego wzniosu itp.

190 wzrostu i łokieć podarty 50 cm nad podłogą. Pozycja jak w Kamasutrze
Starczy, nie ma co innych uszczęśliwiać na siłę , każdy zna swoje ciało i możliwości.

Nie jest tak żle, drobna godzinka i jest.



Puszczam drugi i sobotnia dniówka będzie

Dodane 24 minuty 18 sekundy:

szopenn pisze: ↑

23 sie 2025, 10:09

która jest około 50cm od podłogi. Działa.

W wzrost jaki ? Siedzącego psa ? Przy normalnym to miałbym ręce jak orangutan

W realu jednak idzie ciut wolniej

IMPULS3 pisze: ↑

23 sie 2025, 08:44

Póki co porusza ogólniki.

Dobrze, że nie każe się modlić o zdrowie bo o rozum za późno

Dobrze będzie. Zmiana myszki + tabletki przeciwzapalne i coraz mniej boli

Rady jak od wujka AI Dodaj jeszcze częste przerwy i przewietrzanie pokoju. Przy tych 12 (średnio) godzinach dziennie z myszką w ręku to rzecz niezbędna.

kozak12 pisze: ↑

22 sie 2025, 20:24

w szpitalu człowieka co bardzo cierpiała.

Gówniany szpital. Jak ja ostatnio leżałem w porządnym to zasada było
że pacjent nie musi cierpieć bólu i co sześć godzin dostawałem dawkę morfiny przez specjalną szybkozłączkę.
I tak prawie przez dwa tygodnie.