forestgril pisze: ↑

18 sie 2025, 14:40

Są jeszcze tacy ludzie (?) którzy nie traktują innych wyniośle z pozycji wysokiej wieży, lecz schodzą, by maluczkich, pragnących wiedzy ubogacić doświadczeniem.

A odróżniasz pytanie o dylemat techniczny od chamskiej zaczepki jakiegoś tuxa czy innego poganiacza bydła ?

grzes_rupinski1 pisze: ↑

18 sie 2025, 14:46

Chyba lepiej byłoby to odwrotnie zamontować tylko później kawałek by został bo zebrania ten co w imadle siedzi .

Możesz tą swoją wizję jakoś uplastycznić ? Co Ci tam siedzi w imadle ?

forestgril pisze: ↑

18 sie 2025, 14:03

Tylko trzebaby

Ludziom wojennym takie arkana nie straszne
Jest śruba, wiercisz dziurę w kawałku aluminium, przykręcasz i robisz co chcesz.
I dlatego dyskutować i przekomarzać sie o obróbce można tu z kilkoma kolegami co mają pojęcie.
A z innymi to strata czasu i ubliżanie własnej inteligencji.

pitsky pisze: ↑

18 sie 2025, 08:37

I to jest konkretne zawodowe podejście - szacun.

No nie całkiem Źle wstawiona przygotówka i obróbka nie oddaje rzeczywistości.
Ale wszystko można poprawić.

IMPULS3 pisze: ↑

18 sie 2025, 10:37

Przynajmniej dla mnie.

A dla mnie to zawsze była partyzantka i to ta gorsza ( w różnych latach zamienne ) Co nie znaczy, że nie walczę czasami jak przyciśnie

IMPULS3 pisze: ↑

18 sie 2025, 09:09

bo cięcie kątówką albo nożycami ręcznymi to nie.

A jak był sposób na kątówkę i wiertarkę to smędzisz , że mało wytrzymały, się zdecyduj,
albo obcieranie du** albo profeska Toczenie łba w tokarce nią nie jest.

IMPULS3 pisze: ↑

18 sie 2025, 07:20

Mało wytrzymałe takie rozwiązanie.

Opowiadasz gwint w jaskółce robi M8 i żadna siła tego nie wyrwie.
A w ogóle to na forum CNC odpowiedz na pytanie powinna wyglądać tak :



Potrzebny frez każdy może mieć jutro przy furtce

Sorry, za dużo tu było światłych odpowiedzi aby się przez wszystkie przegryzać
Jak tak pisałeś to temat się powinien zakończyć
A frez palcowy trapezowy to nie jest też jakimś wymyślnym narzędziem.

IMPULS3 pisze: ↑

17 sie 2025, 23:05

i nie potrzeba żadnych narzędzi których być może ktoś nie ma. Nie będę się za mocno martwił na zapas bo mnie głowa rozboli.

Jak się nie ma czym to się toczy pierścionek z jaskółką, tnie na kawałki i wkręca szpilki. Ew. smarknie od spodu żeby się nie wykręcała.

pukury pisze: ↑

17 sie 2025, 21:26

A może by tak frezarka i stół obrotowy ?

Na forum CNC ? Obciach

IMPULS3 pisze: ↑

16 sie 2025, 10:36

Sruby trzeba dorobić i zamocować je na odpowiedniej średnicy celem wytoczenia tego jaskółczego ogona.

A jak ta "odpowiednia" średnica to ⌀ 500 ?
Dorabiałem takie do suportu karuzeli. Po coś robią frezy stożkowe do takich kanałów.