Mam ten piec prawie 40 lat i "spaliła" się sama może jedna lub dwie. Na pewno więcej potłukli nieostrożne wyjmując detale.
Sterowanie, przy transformatorze z odczepami, to jeden stycznik spięty z PID-em termopary.
Gdyby nie to, że poupalane są styki na bębnie zmieniającym odczepy, to bym tego nie ruszał.
No i sylity nadają się do małych komór.