syntetyczny pisze:Że tak powiem, o co kruszycie kopie?.

Naprawdę nie odrózniasz kruszenia kopii od dzielenia sie doświadczeniami ?
Tak siedze na symulatorze i widze że do kieszeni to ten sposób jest jednak szybszy.
I tu bym mial malą prośbe o wygenerowanie kodu na jakiś prostą kieszen typu prostokąt czy elipsa. Moze by się dalo podejrzeć jak to jest robione w Camie i przygotować subiki >

Ok, sprawdze jutro na ploterze, przy wiekszych obrotach.

Jest to jakiś sposób, niestety obciążony wadą genetyczną Bez dobrego Cama to niewiele zwojuje. A te równiejsze obciążenia maszyny też doskonale slychać
[youtube][/youtube]

oprawcafotografii pisze:
Teraz bede jechal pewnie na dwa razy po 8mm, albo moze nawet na raz co
z pewnoscia przelozy sie na czas zycia freza a i pewnie na czas obrobki.

To znaczy , że jeszcze nie jechałeś a tylko masz nadzieję Pokaż jak będziesz jechał.
Co by nie było to kopiuje plik Gaspara i jutro puszczę

gaspar pisze: Oj Kamar, .

Przeca ja nie do Ciebie Maszyna daje tak rade , więc pokazujesz i tak trzymać.

oprawcafotografii pisze: W razie czego dzwon do Sandvika
q

Zadzwoń do Lotosu i zapytaj jaki olej silnikowy jest najlepszy na świecie

gaspar pisze:
Braki w wadze konstrukcji, jej sztywności i mocy wrzeciona dla obróbki dużym wiórem rekompensuje się tutaj za pomocą szybkich posuwów i małego naddatku.
?

Jasne że to fajna sprawa jak potrzeba ale nie robić z tego jedynej, słusznej drogi.

Darsis pisze: O tym, że żywotność płytek takiej głowicy fi 80 czy też większej można zwiększyć wchodząc po promieniu w materiał wiedziałeś? (jak w obróbce toroidalnej)

Zywotność można zwiekszyć, gorzej z uzyskaniem prostej krawędzi

Dla mnie to dopisywanie ideologii do pomysłu. Obciążenie maszyny masz najrówniejsze Jak narzędzie gryzie materiał z takim samym naciskiem a nie śkik-kop, śkik-kop Doskonale to widać jak duza głowica wchodzi w materiał a póżniej wychodzi.

oprawcafotografii pisze: (rowniejsze obciazenie mechaniki) to
samo to chyba warte jest uwagi..
q

Tak samo równe obciążenia jak przy toczeniu sześciokąta po wierzchu

mike217 pisze: No i jaki jest sens takiego gonienia? Ja rozumiem, że jak ktoś ma 100 detali na jakieś kieszenie to się nie będzie bawić taką maszyną

Też mam podobne odczucia chociaż robienie 100 sztuk to jeszcze zrozumiem. Gorzej jak jest jedna i te czterdzieści sekund czy minuta pięć to jeden ... Tym bardziej jak kody robił i tak parę razy dlużej. No ale to takie czasy.

spol pisze: No i jeszcze soda do tej głowy nie dobiła

No nie wiem, o dumie już coś wspominał Jeszcze zacznie o pasji i misji, to trzeba będzie sprowadzić na ziemię