Z tym sterowaniem to jest tak jak wchodzenie do głębokiej wody na nowym akwenie.
A też i zależy od przyzwyczajeń, Ja mając do czynienie stale z fabrycznymi pulpitami sterowań typu fanuc, sinumerik, osp, mitsubishi, SZGH, itd, mam problem z przyzwyczajeniem się do klawiatury i Linuxa mojej garażowej frezareczki.
Też bym założył to co jest najlepiej Mi znane (u mnie akurat OSP Okumy

Jedno że specyfika oprogramowania i sterowania znana to dużo daje w warunkach samodzielnego radzenia sobie z ewentualnymi potrzebami i przeszkodami.
Miejmy nadzieję że CS-lab, kiedyś "wypuści" samodzielny sterownik coś a'la SZGH.
Miłej i niezawodnej pracy życzę!!!