Bialkowski jakby nie było, to jedyną osobą niechętną do współpracy jesteś Ty. Spójrzmy na cały ten temat jeszcze raz od początku i przeanalizujmy poszczególne posty.

W pierwszej kolejności zadałeś pytanie, na które otrzymałeś odpowiedź (tak się złożyło, że akurat ja Ci jej udzieliłem, ale nie ma to akurat znaczenia, ważne jest, że znalazł się ktoś, kto chętny był pomóc).

Napisałeś, że udało Ci się wykonać zamierzony program, i działa tak jak powinien. Kolejna osoba w kolejnym poście poprosiła Cie o wstawienie kodu, dzięki któremu można wykonać założenie przedstawione w pierwszym poście, czyli frezowanie spiralne po stożku.

Przez dalszą część swoich postów nie nie wnosiłeś do tematu unikając odpowiedzi na prośbę kluczyk17. Ba! Nawet nie wykazałeś chęci podpowiedzi bądź udzielenia jakichkolwiek wskazówek jak to zrobić.

Zasadniczo jedną z główniejszych idei forów jest możliwość zadania pytania, i uzyskania odpowiedzi od ludzi, będących gotowymi, i chcącymi podzielić się swoją wiedzą (nabytą również przez lata - nie parę miesięcy, tygodni czy dni, jak w Twoim przypadku). Na szczęście jest ich tu bardzo dużo, jednak z całym szacunkiem muszę stwierdzić, że Ty do nich nie należysz. Potwierdziłeś to każdym postem napisanym w tym temacie. (Zresztą widać to po stosunku ilości napisanych postów do ilości postów pomocnych. Z Twoim zaangażowaniem miałbym teraz 6 postów pomocnych, a mam ponad 20, więc o czymś to świadczy. I możesz mi wierzyć, wiedzy którą się podzieliłem nie nabyłem w dwa dni...)

Biorąc to pod uwagę, nie mam ochoty dzielić się swoją wiedzą z osobą, która nie wykazuje choćby odrobiny podobnej chęci. Dlatego ustawienie freza kulowego stycznie do krawędzi stożka pozostawię dla siebie.

Co do spirali po stożku... Nigdy nie było mi to potrzebne, więc się za to nawet nie zabierałem. Do tej pory wykonywałem makra usprawniające pracę u mnie w zakładzie. Parę już ich napisałem, parę mam ich jeszcze w planie napisać i wdrożyć, jednak z braku wolnego czasu pewnie trochę mi z tym jeszcze zejdzie. A jak już je pokończę, to kto wie, może zabiorę się również za stożek po spirali. Jednak to jeszcze nie teraz.

Życzę Ci powodzenia, i aby każdy Ci zawsze pomagał i był chętny pomóc jak my Tobie w tym temacie, i żebyś nigdy z nikim nie musiał się dzielić swoją wiedzą, jak inni dzielą się z Tobą.

Pozdrawiam

BTW: Nie napisałem, że mam Maybacha, tylko że mógłbym napisać że mam, a to zasadnicza różnica. Czytanie ze zrozumieniem to ważna i cenna umiejętność w dzisiejszych czasach, którą niestety większość ludzi lekceważy.

Bialkowski pisze:(...)

Też Ci mogę nagrać i puścić symulację. Wygeneruje sobie w CAMie ścieżkę, przepuszczę symulację na maszynie, wstawię link i będę wymyślał czego to nie zrobiłem i jak to nie wygląda. Poza tym na bezosobowych forach też mogę powypisywać, że jestem właścicielem 10 hal z 200 najnowszymi obrabiarkami, jeżdżę najnowszym Maybachem i mam willę w każdym atrakcyjnym zakątku świata. Tylko nie o to tu chodzi.

Fajne zdjęcie. Na jakiej tokarce/wytaczarce został wykonany detal?

Zastanawiasz się nad przeliczeniem ustawienia freza kulowego przy frezowaniu stożka? Nic prostszego.

Jedyną sensowną, ale nie wiem czy możliwą opcją jest napisanie własnego makro (z użyciem Q parametrów), z podziałem wykonywanego okręgu, oraz przeliczeniem zmniejszenia średnicy względem stożka po którym porusza się narzędzie.

Jedynie takie rozwiązanie chyba jest możliwe, biorąc pod uwagę to, że nie można zmniejszyć promienia łuku w trakcie jego wykonywania (za przykład może tu posłużyć Spirala Archimedesa) - nie mówiąc już o interpolacji w 3D, na płaszczyźnie jej wykonanie jest nie możliwe bez podziału okręgu na fragmenty (minimum 4 - a im więcej tym dokładniejsze wykonanie).