Oś Z przenosi ogromne obciążenia od pracy freza więc nie przeceniaj jej wartości. Musi być gruba, sztywna i najlepiej z wózkami z napięciem wstępnym. Jak możesz to poczekaj na większe szyny ale jak jest problem z ich dostępnością i Ci spieszno to i 25-tki dadzą rade.

Mniej więcej to mniej więcej Musisz sam znaleźć optymalne rozsunięcie. Możesz się sugerować punktem styku kulek w łożyskach liniowych czyli powiedzmy rozsunąć na kwadrat względem środka każdego wózka lub zewnętrznym obiegami kulek. Na sztywność krzyżaka duży wpływ mają prowadnice z napięciem wstępnym i jeśli takowe posiadasz to sukces w zasięgu ręki

Rozsuń wózki mniej więcej na kwadrat czyli żeby ich odstępy mierząc w pionie i w poziomie były mniej więcej takie same. Zwiększanie szerokości bez zmiany wysokości raczej nie wiele zmienią poza zmniejszeniem pola roboczego w X.

Aktualizacja tematu po roku czasu . Ja myślałem że ten projekt umarł. Nie no w tym tempie to mi broda posiwieje zanim pierwsze wióry zobaczymy . No to teraz się sprężaj i nadrabiaj ten rok.

gaspar pisze:Gdyby był czarny, to można by pomyśleć że podjeb* sprzęt Batmanowi

.....a skoro jest czerwony to znaczy że podjeb** motor IRONMEN-owi


......do kompletu jeszcze taki kask :

Podejrzewam że tam siedzą 2 łożyska wrzecionowe skośne parowane i do tego precyzyjne (plus trzecie łożysko na drugim końcu wirnika). Spodziewaj się kosztów około 1000 zł za komplet nowych. Pewnie da się tam dopasować coś tańszego ale nie zakręcisz wtedy tym wrzecionem do obrotów nominalnych bo się usmażą.
Możliwe że się mylę co do ceny ale mój dobry kolega już się kiedyś potknął na łożyskach do wrzeciona i stąd moje gderanie o tym.
Załóż temat w odpowiednim dziale i rozbierz to wrzeciono. Wszyscy są ciekawi jak jest w środku wykonane ( w tym i ja ). Czekamy na duuużo fotek i soczysty opis .

Myślę że to wpływ forum gdzie im grubsze tym lepsze (patrz Zienek i problematyczne duże krokowce 12Nm). Śruba fajna tylko gdzie znaleźć miejsce na taką dużą nakrętkę Do tej śruby troszkę małe wózki masz. Proponuję 45 kupić

Koledzy polecają te leżące Delle, można je wyrwać już za jakieś 5 dych na allegro. Procek jakiś ze 2 giga żeby miał, choć i mniej wystarczy. Lpt być musi, chyba że będziesz sterował przez jakieś PicoCNC to wtedy USB wystarczy.

Jedna z tych trajek wygląda podobnie do tej jaką Jesse James zbudował z chłopakami w Monter Garage. Tamta miała troche większy silnik od ciężarówki. Rzędowy turbozizel był tak wielki że zasłaniał praktycznie cały widok po prawej stronie. Kierowca siedział po lewej stronie silnika. Masakra to była. I brak zawieszenia (na sztywno) bo pojazd powstawał w niecały tydzień. Ale jeździł i dymił a do tego miał właśnie służyć. Fajną trajke tez zrobili chłopaki z Blastoline Brothers.

Jesse James:


Blastoline Brothers:


Jesse James był moim bogiem swego czasu. Oglądałem jego wyczyny z cieknąca śliną. Do czasu aż zdradził Sandrę Bullock i zamknął swój warsztat WCC. Ale to niespokojny typ i już tak ma widać.
Fajnie że i u nas coraz więcej takich pięknych projektów. Widywałem różne przebudowy motocykli ale często to były wyroby kowala, tu uciąć, tam przyspawać pręta zbrojeniowego... A tu mamy przykład inżynierii i designu czy jak tam się to pisze. Talentu znaczy się
Off top się robi ale kto by się tym przejmował. Jest miło. Pozdrawiam.

A tak na marginesie od kilku lat kiełkuje mi pomysł zbudowania motocykla innego niż wszystkie. Koła ponad metr wysokie na felgach 18-kach (BRDM jak coś Wam to mówi), ale najpierw dwa projekty które trza dokończyć, frezarka CNC i reanimacja mojej starej już zabytkowej terenówki. Potem może (tak za 5 lat pewnie) zajmę się moim pomysłem na moto. Pozdrawiam jeszcze raz.