Witam ponownie.
Jako że coś wieje nudą ostatnio na forum to postanowiłem przypomnieć moją pierwszą konstrukcję.
Minęło już w sumie 2 lata jak maszynka powstała. Przez ten czas za dużo nie popracowała ale coś tam się działo i czasem bez niej po prostu by się nie udało.
Zamontowane zostało "porządne chińskie wrzecionko" i jak do amatorki to jest wystarczające.
Nic tańszego i lepszego się nie wymyśli jeśli chodzi o wrzeciono. Tamta wcześniejsza samoróbka z silnika od pralki się szybko zatarła ze względu na złe osiowanie łożysk (dałem ciała).
Dodatkowo za wyciąg wiórów posłużył odkurzacz z odpowiednią końcówką.
Obrabiałem na niej sklejkę, plastik, trochę grawerki w alu, potem doszło frezowanie frezem 4mm w alu (otwory z pogłębieniem pod łby śrub). Stali jeszcze nie gryzłem i nie mam zamiaru....raczej
Dokładność pozycjonowania jest dobra, dokładność obróbki tez w miarę zadowalająca. Otwory wyszły w 0.1 mm co i tak uważam za sukces przy tej konstrukcji. Geometria samej maszyny też w miarę ustawiona że się w 0.2 mm miesci. Sztywnością nie grzeszy ze względu na niedopracowane bazy pod mocowania łożysk kulkowych ale przy delikatnym zbieraniu materiału nie ma to wpływu na obróbkę. Prędkości obróbki oscylują w granicach 500 mm/min. Przejazdy na G0 to jakieś 1.2metra/min. Śruby trapezowe są upierdliwe i trzeba często kontrolować luzy na nakrętkach z brązu. Co tu więcej chcieć od takiej konstrukcji... Aluminium gryzie i to jest już jakiś sukces jak dla mnie.
Teraz budujemy 2 trochę większe frezarki, jedna z amelinium do sklejki dla kumpla a druga z żeliwa i stali dla mnie do frezowania wszystkiego. Pewnie niebawem założę temat tej mojej jak się zaczną obróbki i skręcanie do kupy bo części już leżą.
Kilka fotek i opisów poniżej.
Miała być rozebrana i pomalowana ale mi się nie chciało tego od nowa wszystkiego rozwalać bo się nielicho narobiłem i została taka niepomalowana niestety.

.

.
Kilka fotek z jakichś przykładowych prac z pomocą frezareczki - budżetóweczki
Tak w skrócie to grawerki, wycinanki medalionów dla laseczek

Grawerki tabliczek dla poszczególnych osi do mojej nowej większej frezarki. Precyzyjne wiercenie otworów w alu pod wózki do kumpla frezary do sklejki. Taki tam szybki projekt lepszego oświetlenia ledowego do mojej frezarki konwencjonalnej (jeszcze jest na korbki ale coraz bardziej mnie to korbkowanie wkurza i chyba trzeba i ją w końcu przeKAMARzyć na stronę CNC). W sumie to tyle co mi się przypomniało. Pozdrawiam i zapraszam do oglądania moich wyczynów.

.

.

.

.

.

.
