Znaleziono 5 wyników

autor: MlKl
29 paź 2013, 00:32
Forum: Obróbka drewna
Temat: Maszyny stolarskie?
Odpowiedzi: 62
Odsłony: 14803

Re: Maszyny stolarskie?

sema pisze:To prawda, że dobrego stolarza można poznać po produktach. Z drugiej strony jeśli w zakładzie takiego zobaczę młotek, tanią szlifierkę i nic więcej, to przy najlepszych chęciach i tak nie dam mu zlecenia. Dobry stolarz inwestuje w sprzęt, tak jak to w innych zawodach zwykło się robić. Stolarzaowi ze sprzętem Hammer dałabym zlecenie.
Wspominałęm już tutaj znajomego stolarza. Warsztat ma duży, maszyn - sporo. Ale na żadnej nie zobaczysz jakiejś znanej marki, i żadna nie ma mniej niż kilkadziesiąt lat. A robi takie cudeńka, jakich nie zobaczysz w czasach sztampowej produkcji seryjnej.
autor: MlKl
23 paź 2013, 16:30
Forum: Obróbka drewna
Temat: Maszyny stolarskie?
Odpowiedzi: 62
Odsłony: 14803

kubus838 pisze:Ja nie jestem stolarzem ale z tego co zaopserwowałem to dobrego stolarza można poznać po jego "wyrobach". To jakiego sprzętu używa stolarz to nie świadczy o tym, że jest "fachowcem".

robert
Święta prawda, żadna maszyna sama gotowego produktu nie zrobi.
autor: MlKl
20 paź 2013, 14:50
Forum: Obróbka drewna
Temat: Maszyny stolarskie?
Odpowiedzi: 62
Odsłony: 14803

Z pytania autora wprost wynika, że nawet nie zdaje sobie sprawy, iż pyta nie o konkretną maszynę, a o całe linie wyrobów, kierowanych do rozmaitych użytkowników końcowych.

Oczywiście - jeżeli kogoś stać, i ma duże zamówienia, powinien wyposażyć stolarnię w maszyny profesjonalne, np z serii Format 4.

http://www.format-4.pl/video.php?region ... eo_id=1071

Przy założeniu mniejszej intensywności wykorzystania urządzenia dla majsterkowiczów też powinny wystarczyć.

Zupełnie odrębną kwestią jest konieczność posiadania maszyn CNC. W większości przypadków są one po prostu zbędne. Stolarz, o którym wcześniej pisałem, nie ma ani jednej maszyny CNC, za to ma dziesiątki maszyn manualnych. Zatrudnia dwóch, czy trzech pracowników - maszyny są wykorzystywane tylko wtedy, gdy akurat jest potrzeba. Ale on nie robi wielkich serii, specjalizuje się w robotach jednostkowych, artystycznych.

Oczywiście - znajdzie się i u niego zajęcie dla maszyny CNC, ale też nie codziennie. Dlatego on się woli zajmować tym, co umie, a zadania wymagające CNC woli zlecić na zewnątrz.
autor: MlKl
19 paź 2013, 23:26
Forum: Obróbka drewna
Temat: Maszyny stolarskie?
Odpowiedzi: 62
Odsłony: 14803

Kolega napisał, że chce robić stolarską wykończeniówkę i meble - w domyśle raczej nie chodziło mu o wynalazki z płyty wiórowej... Ale niezależnie od tego, co chce robić, nazwy którymi operuje obejmują najrozmaitsze maszyny, a z pytania wynika, że wydaje mu się, że wystarczy jedna do wszystkiego. A takiej maszyny po prostu nie ma, a nawet jak jest jakiś wydumany kombajn do wszystkiego, to już ktoś wcześniej zauważył, że przezbrajanie zajmie 90% czasu rzeczywistej pracy.

Takiej firmy nie da się otworzyć ot tak, bo przyszło do głowy pobawić się w stolarkę. Najpierw w nią się trzeba pobawić naprawdę, najlepiej pod okiem doświadczonego fachowca. I wtedy nie pyta się na forach, jaką maszynę kupić, bo się to po prostu wie...
autor: MlKl
19 paź 2013, 17:09
Forum: Obróbka drewna
Temat: Maszyny stolarskie?
Odpowiedzi: 62
Odsłony: 14803

Chłopie - ogarnij się trochę. Jak nie masz żadnego pojęcia o stolarce, to idź to takiego warsztatu, popracuj trochę. Nawet jako cieć, zamiatający wióry.

Żadna maszyna sama roboty nie zrobi, a bez znajomości technologii wiele nie wywojujesz.

Maszyny gromadzi się pod konkretną robotę, albo zleca się podwykonawstwo, o ile jest to robota sporadyczna. Akurat robiłem kilka tysięcy nafrezowań w elementach pseudozabytkowej boazerii dla jakiegoś pubu otwieranego w zabytkowej piwnicy. Stolarz mógł to zrobić ręcznie, ale wolał to zlecić na CNC, i jedynie ręcznie dopieścić i postarzyć. Teraz kombinujemy jak zrobić na CNC rzeźbione karnisze - również na wzór zabytkowych. I pod to zadanie pewnie powstanie specjalizowana maszynka CNC.

Słowem - jak masz kilkadziesiat tysięcy i chęć do rozpoczęcia zabawy w stolarkę, to zacznij od zatrudnienia fachowca, albo znajdź wspólnika, który się zna na rzeczy, zdobądź pierwsze zamówienie, i zacznij kompletowanie narzędzi pod kątem tegoż zamówienia. Do następnego będziesz potrzebował innych maszyn - i tak właściwie będzie zawsze.

Nikt ci tu nie powie, że ta jedna, konkretna maszyna zrobi za ciebie wszystko. Generalnie - na jednej maszynie pracować może zazwyczaj jeden człowiek - jak masz zamiar zatrudnić dziesięciu, to i maszyn musi być więcej.

Do Błonia masz niedaleko - wpadnij, zaprowadzę cię do takiego warsztatu. Konkurencji Zbyszkowi nie zrobisz nawet za dziesięć lat, więc raczej chętnie pokaże jak to działa.

Wróć do „Maszyny stolarskie?”