Zauważ, że znamionowo to wrzeciono ma chodzić na 300 hertzów, czyli sześciokrotność częstotliwości sieci.

To oznacza, że wymaga dedykowanego do wrzecion falownika o takich możliwościach, zwykłe falowniki dochodzą max do 120 hertzów.

Jak popkombinujesz z ustawieniami, może uda się ustawić to żeby nie wywalało błędu, ale raczej będzie cięzko pracować, bo ani obrotów, ani momentu nie osiągniesz właściwego.

Przy ustawieniu na sztywno silnika w gwiazdę może wymagać falownika zasilanego trójfazowo 300 hertzów i takiego pewnie musisz poszukać.

Z opisu na stronie producenta wynika, że falownik daje nawet 400 Hz na wyjściu - kombinuj z ustawieniami, powinno chodzić, choć może być mało momentu obrotowego - samo wrzecionko jest dość słabiutkie...

O ile to wrzeciono nie wymaga specjalizowanego falownika, to powinno chodzić. Ino spadnie moment obrotowy w stosunku do nominalnego.

Moja tokarka chodzi na falowniku 0,75 kW z silnikiem 1,1 kW spiętym w gwiazdę, i nie protestuje.