Linux jest po prostu darmowy. Do wszelkich zastosowań.
Co do budżetu - nie ma co zakładać, że da się tanio, albo jeszcze taniej. Jeżeli maszyna ma pracować, to musi kosztować.
Nie warto iść na skróty - lepiej kilka miesięcy dłużej odkładać, albo kupować po kolei co miesiąc kolejne klamoty, aż maszyna ruszy. Nie ma co kombinować z prowadnicami od szuflad, czy drukarek. Nie warto oszczędzać na wadze, ani na masywności maszyny.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Marzenia małego chłopca, teraz starego byka....”
- 06 kwie 2012, 01:07
- Forum: NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC
- Temat: Marzenia małego chłopca, teraz starego byka....
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6392
- 05 kwie 2012, 23:23
- Forum: NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC
- Temat: Marzenia małego chłopca, teraz starego byka....
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 6392
Bo Linuxa nie trzeba kupować w sklepie - co najwyżej płaci się za zainstalowanie go na zakupionym sprzęcie. Na sprzedaży shita i sklep zarabia.
Na tym forum większość stanowią niezbyt zamożni wielbiciele CNC. A zarówno za shita, jak i program do obsługi CNC pod nim trzeba zapłacić, co zwiększa od razu barierę wejścia o ponad tysiąc złotych.
Wiem - Polak potrafi... Ale ja wolę zainstalować darmowy system i równie darmową aplikację, które w dodatku nie dostają czkawki, gdy ktoś przejdzie koło komputera, albo pomacha ręką...
Na tym forum większość stanowią niezbyt zamożni wielbiciele CNC. A zarówno za shita, jak i program do obsługi CNC pod nim trzeba zapłacić, co zwiększa od razu barierę wejścia o ponad tysiąc złotych.
Wiem - Polak potrafi... Ale ja wolę zainstalować darmowy system i równie darmową aplikację, które w dodatku nie dostają czkawki, gdy ktoś przejdzie koło komputera, albo pomacha ręką...