Chodzi o wypróbowanie tego bez inwestowania. Mam trzy takie czujniki, i chcę sprawdzić, jak się będą spisywać w roli krańcówek. I czy da się na nich bazować maszynę w miarę powtarzalnie. Muszę jeszcze pogrzebać w opornikach i wybrać kilka po 2 kilo.

Sprawdziłem - działa. Znaczy - krańcówek jeszcze nie konfigurowałem, ale faktycznie transoptor po zadziałaniu czujnika zaczyna przewodzić prąd. Przy okazji wylutowałem pół wiadra elementów półprzewodnikowych z jakiegoś wojskowego demobilu.

Teraz muszę zamówić parę transoptorów bez szczeliny, garść oporników i porobić mocowania czujników. I dopiero będę mógł testować krańcówki.

Omron EE-SV3 będzie dobry? bo taki akurat mam w ręku?

Wracam do tematu - podłączyłem toto ustrojstwo pod 15 V wedle instrukcji. Dioda się zapala i pomiędzy masą a trzecim kablem pojawia się napięcie po zbliżeniu do czujnika odpowiedniej masy metalu. Problem w tym, że pojawia się napięcie 15 V a nie 5, czyli tego nie można wprost użyć do sterowania wyjść Home na płycie SSK-MB2. Trzeba użyć jeszcze jakiegoś elementu typu stycznik. Jak to zrobić?

Gąbka może się odkształcać nierównomiernie - choć to faktycznie by trzeba sprawdzić bojem. Dwa cm gąbki na taśmę dwustronnie klejącą do czujnika i do blaszki, i jak frez zawsze w ten sam punkt trafi, to za każdym razem powinno być tak samo.

Ale ja to dopiero za jakiś czas mogę wypróbować - na tę chwilę moje wolne środki poszły na zakup złomu... Może do końca tygodnia na jeden silnik i sterownik wyskubię Resztę już jakby mam.

Folia raczej odpada, prędzej jakaś karetka z wałka od drukarki z kawałkiem wałka, na końcach wałka tarczki fi 40 i delikatna sprężyna między karetką a wałkiem z jednej strony.

Wtedy nacisk freza czy noża tokarskiego na dowolny punkt tarczki powoduje przysunięcie drugiej tarczki do czujnika. Złamanie freza nie grozi - siły będą znikome. Ino całość będzie miała ze sto mm wysokości...

Ok, wypróbowałem toto - wymaga dużej średnicy zbliżającego się przedmiotu - inaczej będzie pokazywało rozmaite odległości. Narzędzi o średnicy 4 cm i więcej używać raczej nie będę - czyli na czujnik się nie nadaje. Ale jako krańcówka, także bazująca powinno działać - a mam już 3 takie.

Mam też kilka takich:



Były mocowane po dwa przy siłownikach pneumatycznych - podłączone analogicznie do tamtego omrona wykazują lekką różnicę napięcia wychodzącego pomiędzy wolny koniec przewodu a masę - 0,7 volta w stanie swobodnym, 0,8 volta, gdy zbliżyć coś metalowego.

Nadadzą się do czegoś? W tłoku siłownika pomiędzy uszczelkami siedzi pierścień magnesu ferrytowego - chyba na niego te czujniki miały reagować.

Wpadł mi w ręce taki czujnik jak w temacie. Pytanie - jak toto podłączyć jako krańcówkę czy czujnik wysokości narzędzia do płyty SSK-MB2? I czy się nadaje? Z opisu wynika, że działa z odległości 20 mm +- 10%, ale zdaje się ta odchyłka jest stała, tylko zależy od egzemplarza.

http://www.ia.omron.com/product/item/tl ... index.html