Niezły Romek pisze:może tak będzie lepiej?

trochę lepiej, ale tylną krawędź podpory zostaw tak, jak było do tej pory....

Zauważ jeszcze, że w takiej postaci jak teraz tracisz sporo z realnego obszaru roboczego wzdłuż osi z - zaznaczyłem strzałką...aby tego uniknąć można np. zwiększyć długość blachy do której zamocowane są łożyska osi z, a cały wózek wraz z wałkami osi x oraz tym profilem na górze podnieść trochę do góry - nie obejdzie się bez wydłużenia podpór bocznych...

Wałki fi 25 są dość sztywne, ale przy współpracy z łożyskami z kasowaniem luzu nie musiałbyś martwić się o zużycie

pozdrawiam

Supremo pisze:Wydaje mi się, że warto by odwrócić podpory główne tak aby płaszczyzny skośne były z przodu, a pionowe z tyłu.

Nie ma to tutaj większego znaczenia - będzie to nadal ta sama belka, tylko odwrócona, więc naprężenia i odkształcenia będą takie same...

Moment pochodzący od wrzeciona a działający na wsporniki będzie nadal taki sam, gdyż odległość osi wrzeciona od zamocowania w podporach będzie jednakowa w obu przypadkach