
Znaleziono 12 wyników
Wróć do „Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?”
- 15 gru 2014, 21:41
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
Panowie, frezy z retoola wróciły i są jak nowe. Koszt regeneracji wg. cennika przez nich załączonego do przesyłki wyniósłby 34,44 zł brutto (ostrzenie czoła i obwodu oraz odcięcie uszkodzonej części gratis), do tego powłoka od ok. 16zł brutto w górę (przypominam, pełny węglik 4z fi 10, stan przed widać na początku tematu).


- 26 lis 2014, 19:08
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
- 26 lis 2014, 18:22
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
- 25 lis 2014, 22:14
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
To dość drogo, np. www.yg-1.pl http://www.yg-1.pl/resources/cennikregeneracji.pdfiksmodiw1 pisze:Mam przed sobą cennik ostrzenia frezów który przywiozłem z targów TOOLEX.
Ostrzenie czoła dla średnicy 12mm:
Z4 - 35zł
Z5 - 40zł
Z6 - 45zł
Ostrzenie czoła + obwód dla średnicy 12mm:
Z4 - 59,50zł
Z5 - 68zł
Z6 - 76,50zł
Do tego pewnie z 30 zł najmniej powłoka.
fi 12 4p:
ostrzenie 8,15 euro (ok. 34zł)
każde pokrycie 4,6 euro (ok. 19zł)
ale fi 10 znacznie taniej
fi 10 4p:
ostrzenie 5,75 euro (ok 24zł)
kazde pokrycie 4,05 euro (ok 15zł)
Zwrot od 500zł na koszty firmy.
Cena ostrzenia stała, bez względu na stopień zużycia.
Imho ostrzenie jest opłacalne tak czy inaczej.
- 24 lis 2014, 13:48
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
Filozofujesz mc2kwacz,mc2kwacz pisze:Ależ ja nie ma nic przeciwko obcinaniu i ostrzeniu. Pisałem o tym nieco wcześniej
Tylko że to już nie jest "regeneracja", ale "odzysk". I żeby się nie okazało, że kamień do ostrzenia był więcej wart niż uratowany w ten sposób frez.
Można pójść dalej, i frez ułamany tuż za uchwytem także "regenerować" przez ponowne wyszlifowanie rowków w pełnym uchwycie. Kto upartemu szaleńcowi zabroni?
jeśli firma jest w stanie zregenerować taki frez bo mają profesjonalne maszyny i kasują za taką usługę 1/3 wartości nowego narzędzia to nie wiem czemu się tak sraczkujesz w temacie. Imho bdb opcja dla amatorów i małych warsztatów, gdzie uszkodzone narzędzie o wartości np. 150zł można przywrócić do pełnej funkcjonalności za 1/3 tej kwoty a utrata kilku mm krawędzi roboczej często nie ma żadnego znaczenia bo można je użyć tam gdzie nie jest wymagana długość fabryczna.
[ Dodano: 2014-11-24, 13:50 ]
Wrzuć kolego fotki przed i po, ja też wrzucę swoje jak wrócą. Zobaczymy jak sobie poradzą w temacie.Ooo dzieki za cynk - mam lekko uszczerbiony drogi frez 12mm -
wysle jako demo...
- 22 lis 2014, 00:57
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
- 21 lis 2014, 09:41
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
- 20 lis 2014, 22:41
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
Jestem totalnym amatorem, do tego początkującym więc narzędzia kupuję po tyle ile może kupić detalista, bez rabatów i nic z tego nie wrzucam w koszty.CFA pisze:Generalnie nie opłaca się jak narzędzia są tak uszkodzone. Opłata 30% za obcięcie to standard, bo trzeba zaszlifować nowe czoło (nie jest to-jak twierdzi frontside- kwestia tych samych czynności co przy standardowym ostrzeniu i nie bez powodu dopłata tez jest za zużycie powyżej 0,2 czy 0,3) W sumie przy takim narzedziu (tej wielkości) dopłacisz za wszelkie dodatki i dostaniesz narzędzie krótsze, którego funkcjonalność wg mojej oceny rynku ostrzenia będzie niezadowalająca. Dodaj logistykę i wtedy oceń. Zależy też za ile kupujesz narzędzia nowe.
Z tego co na szybko popatrzałem na allegro najtańsze frezy węglikowe 4p fi 10 to ok 90zł. Jeśli regeneracja będzie mnie kosztować 40-50zł to jest to dla mnie prosty rachunek, 50% taniej niż najtańszy nowy. Utrata długości specjalnie mnie nie przeraża. Jeśli uda mi się logistykę ominąć dzięki linkowi kolegi frontside (mogę dostarczyć i odebrać frezy "przy okazji") to tym bardziej mi się opłaca.
Co do funkcjonalności po ostrzeniu wypowiedzieć się nie umiem bo jak pisałem temat jest dla mnie nowy. Niemniej wydaje mi się, że dla moich amatorskich zastosowań nie jest to aż tak istotne. Nie będę nimi orał twardych stali ani wymagał nie wiadomo jakich dokładności.
- 20 lis 2014, 21:42
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
O faktycznie, i to bardzo niedaleko. Dzięki kolego. Spróbuję się dowiedzieć w podanej przez Ciebie firmie, w zasadzie przy jakiejś okazji mogę im podrzucić jak ceną będą mieli znośną.frontside pisze:Sprawdź mniejsze firmy: Kinpol, Tombud, Metaltech itd.
Niedaleko od Ciebie masz http://zon2.republika.pl/index.html
Nie korzystałem, ale twierdzą, że robią - nie piszą nic o pokryciu.
PS.
W praktyce, jeżeli nie chcesz, żeby średnica się zmieniła to i tak obcinasz. Ale 30% za obcięcie to przesada. Szlifierka do obcinania kosztuje mniej niż zestaw ściernic na tę dużą zwykle.
- 20 lis 2014, 19:46
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Uszkodzone frezy węglikowe - czy to się regeneruje?
- Odpowiedzi: 40
- Odsłony: 6892
Ahaaaaaa... ale szmal na nas robią, kto by pomyślał... I co z tego wynika bo nie łapię?mc2kwacz pisze:Weź pod uwagę, że te 120zł to jest cena sprzedaży a dla producenta koszt wytworzenia to jest 20zł. 100zł to podatki, koszty i zysk, przy produkcji SERYJNEJ.
Nie umiem i nie ma czym. Skoro o to pytam to jest chyba tak oczywiste, że nie musiałem tego pisać.mc2kwacz pisze:Lepiej od razu sam sobie obetnij te frezy tarczą i spróbuj naostrzyć na maszynce.
Ale obcięcie to dodatkowa operacja więc tak czy inaczej wpływa na obróbkę, pytanie czy usługodawca liczy za to więcej czy nie.frontside pisze:Tak naprawdę w cenie regenertacji nie ma rożnicy czy trzeba obcinać, czy nie - szlifierka i tak musi wykonać wszystkie operacja, jedyna różnica w koszcie to pokrycie.
Np. pogrzebałem w cenniku Pafany i dla w/w frezów ostrzenie z pokryciem 53,50 zł brutto (+30% obcięcie) a bez pokrycia 28,30 zł (+30% obcięcie). Do tego doliczają +50% przy ilości mniejszej niż 5 sztuk danego modelu/rozmiaru. Popatrzę jeszcze
