majkel1987 pisze:Widzę kolega też nie planował/projektował maszyny zbyt dokładnie tylko leci z wiatrem?

Proponuję dobrze w takim razie przemyśleć każdą dziurkę nowo wywierconą itp. MA to swoje plusy że dużo można wymyślać na bieżąco ale też nie trudno o pomyłkę.
Delikatnie mówiąc

Mój projekt to kilka kartek zabazgranych ołówkiem, w zasadzie są już tak brudne i poplamione że nie mogę nic rozczytać i czasem mam wątpliwości czy to na pewno miała być frezarka...
[ Dodano: 2016-01-07, 00:18 ]
No i wystawiłem wałki po 20mm na stronę poza ramę. Co by wieśniacko nie wyglądało i żeby sobie spodni nie rozpruć

pościnałem podpory na ukośnicy i nawet mi się podoba

.
A przy okazji... dwie śruby którymi przykręcony jest wałek do podpory były za długie a raczej chinol za płytko nawiercił/nagwintował otwory i śruby nie dociągały wałka do podpory... masakra.