Co do wiercenia to bez żadnego wyjeżdżania.. wiercisz i już.. tylko wodę lej dobrze na wiertło.. Frez fi 10 kosztuje 100-120 zł.. to chyba jak na firmę nie majątek.. więc jednego na próbę szef mógłby Ci kupić.. ten rowek jak będziesz frezował to ja bym dał AP min 5 mm.. bo to szkoda freza tępić na AP = 2mm

Pozdrawiam

To chyba się patrzy.. jaki obrabiasz materiał i czy zgrubnie czy na gotowo.. czy kanałek pełny czy tylko bokiem.. itp
A co do drgań to frezy węglikowe to chyba nie mają takich tendencji..

hmm to Ap to coś mało..
Ja tam dla freza fi 10 dał bym spokojnie z 5-10 mm głębokości.. (zależy czy w pełnym) i może ten posów mniejszy.. ale to też zależy ile piór ma frez.. no i obrotów chyba więcej.. z 90-100 metrów

Wszystko znajdziesz w katalogach producentów..
Ostrzenie ręczne raczej nie wchodzi w grę..
Jeżeli chodzi o wiertła węglikowe to nie polecam wiercić bez chłodzenia wewnętrznego głębiej niż 3-4xD czyli dla wiertła fi 5,2 ok 15-20 mm
Dla wiertła fi 5 - 4000 obr wystarczy..
Czy długo wytrzyma?? Napewno dłużej niż hss.. ale wszystko zależy co obrabiasz itp.. napewno warto sprobować..