Znaleziono 7 wyników

autor: noel20
11 sty 2013, 12:44
Forum: Software
Temat: miniszlifierki 260W
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 4338

Czytałem jakieś wątki na temat wymiany łożysk w takich frezarkach na porządne. Jeśli dobrze pamiętam to one miały 3 cyfrowe ceny za sztukę.
Ceramicznych skośnych od razu nie musisz zakładać :wink:
marny system regulacji obrotów
Ciekaw jestem jak jest zrealizowana regulacja obrotów w kresie. Czy zwykłym obcinaniem wierzchołków sinusoidy czy jakiś lepszy regulator ze sprzężeniem zwrotnym jak ma proxxon.
autor: noel20
10 sty 2013, 23:53
Forum: Software
Temat: miniszlifierki 260W
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 4338

Na pewno będzie różnica pod względem głośności. Jeszcze 3 razy głośniej.
Niestety, coś za coś. Nawet jakbyś zbudował wrzeciono na modelarskim silniku bldc to będzie wyć (co zresztą też poważnie rozważałem). Trzebaby kupić porządny drogi silnik, bo chińczyki też strasznie wyją, a łożyska starczają na tydzień zabawy.
Mogę się założyć, że większość reklamacji kończy się na "naturalne zużycie", "użytkowanie niezgodne z przeznaczeniem", "uszkodzenie mechaniczne nie podlegające reklamacji"
Niestety i tak bywa. Pod tym względem to ja lubię kupować w leroyu albo castoramie. Tam jak przynosisz zepsute to nawet nie sprawdzają czy faktycznie nie działa i dlaczego, tylko oddają kasę, ale tam tylko takie frezarki górnowrzecionowe możesz kupić.
A odnośnie wymiany na gwarancji sprzętu dwt to znalazłem kiedyś w necie pozytywne opinie, ale lepiej żeby jednak jakość była porządna, bo za samą przesyłkę na gwarancji trzeba już 30zł płacić, więc cały interes staje się mało opłacalny. W dodatku wyślą takiej samej jakości sprzęt, więc... Choć ta firma może pochodzić.
po może 40 minutach pracy (w ciągu 3 lat) są wszelkie możliwe rodzaje luzów
No w tym przypadku to spodziewałem się większej trwałości. Ale skoro tak się sprawa z nimi ma to rzeczywiście szkoda zachodu.
Ten bosch to chyba jednak niższa klasa niż kress
Ten bosch to posłużył mi za przykład. Ktoś kiedyś na forum pisał, że po miesiącu używania jakiegoś boscha nadawał się już tylko na śmietnik, więc raczej nie warto.
Zaczynam się zastanawiać czy moja frezarka wytrzyma cokolwiek mocniejszego niż ta szlifierka 130W.
A na to pytanie to tylko ty możesz znać odpowiedź.

Ale tak myślę o tej ręcznej frezarce. Piszesz, że wszystkie możliwe luzy.
Ale tam tylko łożyska są na wirniku i nic więcej odnośnie luzów.
Skoro już masz taki sprzęt to rozbierz i wymień łożyska. Załóż jakieś porządne i będzie śmigać. Wyjdzie taniej niż kupić następne badziewo, a jakościowo też wyjdzie na pewno lepiej. A masa też ma swoje zalety. Mniejsze wibracje i drgania, choć przyśpieszenie w programie trzeba zmniejszyć.

A jeszcze udało mi się znaleźć to:
http://allegro.pl/uni-wrzeciono-cnc-gra ... 23946.html
Czaiłem się na to zanim znalazłem tego dwt. Dwt podobno jest szweckie. A to to chyba słoweńskie. Jedno i drugie nie chińskie więc jakaś nadzieja jest :P

Zerknij tu:
http://www.cnc1.eu/sk/kompas-h-1000-komplet
autor: noel20
10 sty 2013, 21:31
Forum: Software
Temat: miniszlifierki 260W
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 4338

TO może coś tego pokroju:
http://allegro.pl/dwt-gs06-27-v-szlifie ... 48526.html
Przedstawiłem to wcześniej. Sam o mały włos tego nie kupiłem po długich poszukiwaniach kompromisu, ale korpus jest kilka mm za duży i się u mnie nie zmieści. Gdyby nie to dawno już by była taka u mnie (zważywszy na połowę ceny proxxona). Do tego tulejka zaciskowa 3 i powinno to spokojnie pochodzić. Nie ma to wprawdzie dwóch łożysk na wyjściu jak kress, ale po przesiadce z "dremelka" będzie na pewno kosmiczna różnica, pod względem mocy jak i trwałości. Tylko najlepiej się po to wybierz osobiście i od razu na miejscu pomacaj czy nie ma osiowego luzu na wirniku. Do tego gwarancja, więc bez obaw.

Ewentualnie ręczna frezarka górnowrzecionowa, taka z marketu to poniżej 100 może się znajdzie. Moc też nie licha i łożyska powinny jakiś czas podziałać. Tylko szukaj z metalowym korpusem łożysk i najlepiej, żeby się z uchwytu silnik wyciągał.
np:
http://allegro.pl/frezarka-bosch-pof-50 ... 09602.html
Kress to właściwie to samo. To też jest silnik napędowy freza ręcznej frezarki górnowrzecionowej do obróbki drewna :)
autor: noel20
10 sty 2013, 15:54
Forum: Software
Temat: miniszlifierki 260W
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 4338

etet100 pisze:Ja robię frezarkę w 1 celu: zrobić za jej pomocą lepszą frezarkę.
etet100 pisze:Używał będę prawdopodobnie tych frezów 3,2 i 4,8mm.
To kupuj kressa Założysz go później do tej lepszej maszyny którą masz zamiar budować.
autor: noel20
09 sty 2013, 21:58
Forum: Software
Temat: miniszlifierki 260W
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 4338

Ja mam tego:
http://www.skapiec.pl/site/cat/515/comp/245846
http://www.proxxon.com/eng/html/28481.php
Tego co znalazłeś to zapewne bardzo podobny, ale z uchwytem z tworzywa. Niestety to po pierwsze mniejsza sztywność, po drugie temperatura z łożyska może spowodować, że obudowa się stopi jak w tych najtańszych dremelkach się często dzieje.
Ja swojego dremelka jak kupiłem to pierwszą godzinę chodził po 5 minut i 5 minut przerwy, później po 15 minut, później godzina na najniższych obrotach i później obroty podnosiłem, bo tam gdzie siedzi łożysko obudowa z plastiku była bardzo gorąca. Z kresem na samym początku też podobno tak jest, ale zjawisko jest pomijalne, bo obudowa łożysk jest metalowa i dobrze oddaje ciepło. Tak samo z proxxonem. Na samym początku delikatnie się grzał.

Ja na początku też nie wiedziałem czego chcę. Musisz wiedzieć co będziesz na maszynie obrabiał. Następnie musisz przynajmniej z grubsza znać możliwości maszyny. Moja jak wspominałem pod kresem by się pewnie złamała :P
Czyli jak chcesz frezować pcb, albo styrodur to taki proxxon jest w sam raz. Jak chcesz frezować aluminium to już jest zdecydowanie za cienki. Nawet jak mocowo silnik wydoli to po kilku godzinach łożyska ci się rozwalą. Kress ma na wyjściu dwa porządne łożyska, poza tym nawet jak coś się zepsuje, to jest gwarancja, a części bardzo popularne. Uogulniając: wg mniej jak chcesz frezy powyżej Fi 3 zakładać to dremelek i proxxon odpadają. Taka jest moja opinia.
Kolejna sprawa to dokładność i bicie, jak bez grawerowania, tylko np. płaskorzeźby w mdf to dremelek jest ok, jak frezować pcb to już ma za duże bicie. Jak porządnie i dokładnie stal obrabiać to najlepiej mokry chińczyk.

Musisz wiedzieć co chcesz obrabiać. To na początek. Jak już wiesz to załóż na próbę dremelek (to już zrobiłeś). Wyszło, że za mała moc. Ale ile za mało. A obroty? Za duże? Za małe? A luz i bicie na wrzecionie, akceptowalne?
Najprościej iść na łatwiznę i kupić kresa. Raczej na pewno będzie dobrze. Tylko musisz się zgodzić na pobór prądu, gabaryty, wagę i natężenie dźwięku.
A propos dźwięku. Podają w przypadku kresa, że jest cichy i to zaleta. Tylko zależy z czym to porównujesz. Ale to jest szeregowy z otwartą obudową i chłodzeniem powietrzem silnik komutatorowy. Nie może być cichy. Coś jak szlifierka kątowa, tylko że zważywszy na jakość jest od niej trochę cichszy.

Tu masz porównie kressa do mokrego chinola:

jeszcze jeden:


A tu porównanie takiego jak mój proxxona z taką podróbą dremla:

Jest różnica :)

[ Dodano: 2013-01-09, 22:46 ]
No i pomierzyłem moc tych "wrzecionek"
Podróbka dremla:
Obroty min: 35W
Obroty max: 89W
Na obrotach min przytrzymywałem palcem i pobór mocy wzrastał dosłownie o kilka watów i łatwo dało się zatrzymać.

Proxxon:
Obroty min 12W :shock:
Obroty max 35W :shock:
Przy minimalnych obrotach przytrzymywałem palcem to na mierniku się nawet 60W pojawiło i zatrzymać się freza nie dało, choć obroty mocno spadły. Przy ustawieniu na 8k rpm już nawet przy dość mocnym przytrzymywaniu freza ręką obroty spadały może do 4-5k rpm.

Zrobiłem kilka zdjęć, ale już mi się nie chce wrzucać, bo tam nic ciekawego nie ma.

Pobór mocy przez proxxona jest co najmniej zastanawiający. Bardzo mało ciągnie przy pacy bez obiążenia. Ale najwyraźniej silnik i regulator jest lepszy i łożyska z komutatorem mają mniejsze opory.
autor: noel20
09 sty 2013, 17:00
Forum: Software
Temat: miniszlifierki 260W
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 4338

Mój proxxon też w promocji kosztował ponad 300zł, więc to podobna półka cenowa.
Niestety jak chcesz żeby było dobrze, to nic lepszego nie znajdziesz. Szukałem długo to wiem, nawet miałem na silniku bldc budować własne wrzeciono.
Jak nie masz 300zł to nie ma co do tematu podchodzić. Niestety takie są realia.

Czy się udało wyciąć...?
Proxxon radzi sobie lepiej niż dremel. Frezem jednopiórkowym Fi3 wycinałem w obudowie z tworzywa okienka do jakiegoś urządzenia (3mm gr. ścianki). Dremlem tego się zrobić nie da. Jak ustawisz niskie obroty tak żeby frez nie topił tworzywa to obroty mocno przysiadają. Jak podciągniesz obroty to trzeba zwiększyć posuw bo frez bierze za mało i też tworzywo się topi. A jak zwiększysz posuw to znów obroty przysiadają i suma sumarum obróbka tworzywa dremlem to koszmar, nawet jednopiórkowym frezem.
A sklejkę jeszcze planowałem to idzie tylko świst. Posuw na max ile maszyna dała rade, obroty też na max i nie było czuć żeby obroty zwalniały w porównaniu do dremla na tych samych parametrach.
Oczywiście mówie cały czas o tym chińskim dremlu, podróbie. Dziś jak znajdę czas to sprawdzę ile rzeczywiście to prądu pobiera, bo mam miernik poboru mocy na 220V.
Gdybym miał dać ponad 300 to już powoli zastanawiał bym się nad kresem za 500
Ja jak bym na swojej zabawce kreza zawiesił to by się chyba brama złamała :P
Poza tym jak pisałem, hałas jest całkiem spory przy kresie.
Teraz na proxxonie na 15k rpm w trakcie grawerki pcb słyszę właściwie tylko frez, a z dremlem słyszałem tylko dremla.
Poszukaj na youtubie porównania głośności kresa i innych pseudo wrzecion.

Pozdrawiam
autor: noel20
08 sty 2013, 18:19
Forum: Software
Temat: miniszlifierki 260W
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 4338

Witam, ja kiedyś jak doszedłem do tego samego etapu co ty teraz i chciałem kupić szlifierkę prostą gs06-27v
Doszedłem jednak do wniosku, że jak się przeprowadzę do bloku to nie dość że ja będę musiał słuchać tego wycia to jeszcze sąsiedzi, którzy mnie szybko znienawidzą :P
Ostatecznie kupiłem proxxona, który ma metalową obudowę łożysk końcowych i 100w. Nie wiem jak jest zrealizowane jego sterowanie obrotami, ale pod obciążeniem bardzo ładnie utrzymuje obroty. Przy zwykłym najtańszym "dremlu" to niebo a ziemia. Nie wspominając o 5 razy mniejszym biciu, przez które to zdecydowałem się dremla zmienić i tym, że jest 2 razy cichszy.
A tulejka do tej prostej szlifierki z początku posta jest do kupienia tu:
http://www.narzedzia.pl/tuleja-zaciskow ... ntow-17508

Aha, szanse, że ta co ma napisane, że ma 260w są znikome według mnie.
Znalazłem, dużo tych małych szlifierek na allegro dokładnie takich jak moja, które mają napisane, że mają 260w, a są dokładnie identyczne. Moja ma podobno 135w, więc jak w tej samej obudowie chińczyki wsadzili drugie tyle ? :P

Wróć do „miniszlifierki 260W”