Obie są konstrukcjami raczej zabytkowymi.
Jak znam życie obie pracują na starej generacji laserach chińskich (tymi z elektrodami wtopionymi w szkło). Tych laserów należy już unikać, są nowsze, lepsze konstrukcje.
W przypadku QSL32 widzę "oszałamiającą" wartość: Prędkość do 25000 mm/min
co w przełożeniu na real nazywa się "Jak jestem nowy to może osiągnę 400mm/s"

Wartość raczej niewielka.
Poza tym jak czytam taki bełkot: "Wszystkie plotery "QSL" używają laserów "flying optics lasers", oznacza to, że laser jest częścią ruchomą..."
to już wiem, że goście nie mają pojęcia co sprzedają.
Lasery24 czujnie nie podają takich danych. Po co się kompromitować na wstępie"
