bartuss1 pisze:dojechałbym sobie do jakiegoś punktu i zapisał go jako np HOME X, da sie tak zrobić ?
da sie to zrobic
Postawmy sobie sprawę jasno krancowki musza być w maszynie i już – pełniom one role airbagu czy pasów bezpieczeństwa – zapobiegają wypadkom, czyli niekontrolowanemu uderzeniu osi, a każde takie uderzenie to powolna agonia maszyny !
Jeśli masz program sterujący na tyle mądry ze po włączeniu zasilania musisz ustawić ref.pun. to uruchamia on silnik osi - po kolei dojeżdżając do krancowki i cofa się o ustalony wymiar (zwykle czekając na ręczne wyzerowanie, silnik kreci zawsze w jedna strone w poszukiwaniu impulsu z krancowki oczywiście nie może ona być podłączona pod e-stop jak to niektórzy sugerują ).
Druga opcja program pamięta po wyłączeniu pozycje bezwzględną i na podstawie liczby kroków cofa się do punktu 0
Trzecia opcja liniał pomiarowy.
W profesjonalnych sterowaniach sa czujniki krańcowe, liniały pomiarowe i enkoder na serwach dopiero taka kombinacja zapewnia 100% sukcesu.
Zapomnij o maszynie bez krancowek jest to odwrotnie proporcjonalne do zdobytej wiedzy przez ludzkość.