wirtualnyjan pisze:A uważacie że lepiej mieć większą maszynę (tokarkę) ze stożkiem ISO40, czy mniejszą z ISO30 ale większa prędkość obrotowa

I to jest właśnie tego typu pytanie które wymaga wiedzy co planujesz na niej obrabiać. Jeśli detale o małej średnicy - przydadzą się większe obroty, duży moment obrotowy nie jest ci potrzebny, stąd i oprawki mogą być mniejsze. Przy dużych średnicach niepotrzebne wielkie obroty, a duży moment na wrzecionie, stąd oprawki muszą być masywniejsze, jak i cała obrabiarka. Zabiera więcej miejsca i zużywa więcej prądu. No ale z 2 strony też możesz toczyć na niej mniejsze elementy, czasami trochę mniej wydajnie trochę większym kosztem.
Czyli na to pytanie odpowiedz sobie sam. Bo to ściśle zależy od tego co będziesz robił.

Poza tym stożki ISO30 i 40 masz we wrzecionach frezarskich, na tokarkach masz mocowanie oprawek (system narzędziowy) VDI30 i 40. Nazwa od średnicy cylindra mocowanej oprawki z takim spłaszczeniem z wyfrezowanymi ząbkami - tak w uproszczeniu.

Ta osłona wygląda na niekompletną, tzn została tylko ostatnia, prowadnice ślizgowe na "wierzchu"- ale może się mylę, to tylko zdjęcie. Jak powiedziałem, przy starszych obrabiarkach najważniejszy jest stan danego egzemplarza i dostęp do serwisu.

Mam u siebie 2 frezarki DMG: DMU80E i DMC75V, starą tokarkę MAHO Graziano GR400C i nową tokarkę Mazaka QSM 250M. Jestem zadowolony ze swojego sprzętu, ale mogę powiedzieć, że każda maszyna ma swoje mocne i słabe strony. Nie ma obrabiarek do wszystkiego. Tak samo mogę powiedzieć, że wszystko co pracuje się zużywa, i stąd psuje się od czasu do czasu. Dokładniejszych rad mógłbym ci udzielić, gdybyś powiedział co chcesz robić dokładnie. Pojęcie usługi jest trochę "szerokie".
Nie poleciłbym bym ci np systemu oprawek narzędziowych z Mazka do usług, bo chociaż są bardzo sztywne itd, to długo się je przezbraja np w porównaniu do VDI40 które mam na Maho. Są też kilka razy droższe. Itd, itp.

Jeżeli chodzi o tą 2 frezarkę, to sterowanie HH426 lub HH430 - moim zdaniem b. dobre. Mam podobną, DMU80E z HH426 z 1999r, trochę inaczej rozwiązany magazyn narzędzi. Nie wiem o co chodzi z literką T na końcu, przeważnie widziałem takie 5 osi z uchylnym wrzecionem i obrotowym stołem.
Ogólnie o obrabiarkach DMG - wypuścili trochę słabszą (ekonomiczną) serię Eco-line, gdzie trafiały się problematyczne egzemplarze. Serwis fabryczny jest dostępny od obrabiarek od ~2000r-->, dobry ale b. drogi. Mogą z nim być takie problemy, że jak mają dużo obrabiarek do zainstalowania, serwisu gwarancyjnego i dużych klientów, to cię przesuwają na koniec kolejki. Jest sporo niezależnych serwisantów, dobrych i kiepskich, i tanich i drogich. Z racji popularności nie ma problemów (na ogół) z dostępnością części, serwisanci mają najczęściej jakieś swoje dojścia do dokumentacji. Schematy elektryczne możesz kupić w DMG, ale najlepiej dostać je razem z obrabiarką - wtedy masz gwarancję, że dotyczą twojego konkretnego egzemplarza. Z dokumentacją "mechaniczną" bywają problemy, w papierach dostarczanych z obrabiarką jest b. skąpo. No ale najczęściej serwisanci niezależni mają jakieś swoje dojścia. Ogólnie duże problemy są ze sterowaniami Mill Plus, do nich nie chce przyjeżdżać nawet serwis fabryczny z Pleszewa - a nie musi, bo te obrabiarki nie były sprzedawane w PL.
Także najwięcej zależy od stanu technicznego danego egzemplarza. Ogólnie bardziej podobają mi się starsze frezarki, np co do poręczności: w stole 2 frezarki masz tyle rowków T-owych ile się zmieści. W Nowszych wersjach miałbyś ze 3-4 szt. Czasami postęp idzie do tyłu.

wirtualnyjan pisze:Jeszcze dla bardziej wtajemniczonych czym się różni seria frezarek DMG typu DMU oraz DMC?

Mnogo tych typów, dawniej Maho lub Deckel, potem Deckel-Maho, teraz DMG-Mori
Wydaje mi się, że miało być tak: DMU to linia rozwojowa dawniejszych frezarek Maho serii MH, z oś Y - wrzeciono na ruchomej belce. Często zwane monoblock. Czyli osie X, Z - ruchomy stół, oś Y ruchoma belka.
DMC- oś X ruchomy stół, osie Y,Z ruchome wrzeciono. Czasami brama z ruchomym stołem.
I DMU i DMC występują w 3 i 5 osiach.
DMU zdecydowanie najporęczniejsza dla operatora.

Ogólnie jeśli chodzi o modele DMU60-80 to dobre obrabiarki, tylko unikaj sterowania Mill Plus z racji ewentualnych problemów z naprawą, szukaj np z HH lub Siemensem lub Fanuc. Te starsze modele jakby mniej awaryjne od nowych. Wszystko zależy od stanu danej obrabiarki.

Co do tokarki nie wiem, co do frezarki mam uwagę odnośnie sterowania Mill Plus. Maho używało wcześniej sterowań Philipsa 432 we frezarkach. Później Philipsa przejął HaidenHain i rozwijał te sterowania pod nazwą Mill Plus. A potem olał sprawę. Do starych sterowań Philipsa jest trochę części, ze sterowaniami HH też nie ma problemu. Ale z Mill Plus jest problem.