Znaleziono 1 wynik

autor: Majster70
03 paź 2016, 07:45
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Automat czy tokarka
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 1702

dafi91 pisze: ok 2tys elementow miesiecznie z aluminium do max srednicy 40mm i 1tys sztuk miesiecznie z preta nierdzewnego fi6mm. Jest to około 10-15 różnych elementów.
Czyli minimalna partia 1 detalu to ok. 1 tys szt jeśli dobrze rozumiem?
Mam tokarki: zwykłe, CNC, z podajnikiem i automaty kszywkowe 1-no wrzecionowe (ATC57)
Z moje doświadczenia powiem tak: najtaniej wychodzi przy takich seriach zazwyczaj na automatach kszywkowych, ale przy założeniu, że detale nie są zbyt skomplikowane i masz je już ustawione na automacie - masz gotowe kszywki, oprawki, itd. Z automatami kszywkowymi dochodzi też problem ludzi i częśc/serwisu. O jedno i drugie coraz trudniej, jak nie masz nikogo do pracy i napraw, to sobie je daruj. Na automatach kszywkowych nie sprawdzają mi się też noże z węglikiem, wszystko obrabiam nożami HSSE (HSS-co). Obecnie szybciej znajdziesz ludzi do pracy i naprawy CNC, z częściami też jakby łatwiej.
Z innej beczki: wbrew pozorom, jak masz detal dobrze rozstawiony na operację na kilku konwencjonalnych tokarkach to też wychodzi dość tanio.
Na pewno odrzuciłbym zdecydowanie automaty CNC typu Citizen, czy Brother. Na tym sprzęcie wyszłoby to najtaniej, ale przy serii powyżej 10 tys szt, to najlepsze ale i drogie rozwiązanie (ok. 120 tys E) raczej do masowej produkcji.
Czyli moim zdaniem nie ma 1 prostej odpowiedzi na twoje pytanie. Wszystko zależy od stopnia skomplikowania detalu, ludzi jakich masz do dyspozycji (lub co sam umiesz) oraz twojego parku maszynowego.
Jakbym zaczynał od zera, to bym chyba postawił na mała uniwersalną tokarkę CNC z podajnikiem pręta, bo to daje największe możliwości i obecnie w sumie nie jest aż tak drogie. Masz 1 konkretny wydatek na początku i to koniec dużych wydatków - jak trafisz z zakupem :wink:

Wróć do „Automat czy tokarka”